Lekko licząc mamy dzisiaj liturgiczne przynajmniej 7 osób.
Św. Antoni brewiarz.pl Lekko licząc mamy dzisiaj liturgiczne przynajmniej 7 osób. Są wśród nich męczennicy, jest misjonarka, która wyruszyła z Nowej Francji do Nowego Świata, są i zakonnicy oraz kapłani. Każdy do nieba podążał swoją własną, niekiedy niezwykle ekstremalną drogą. Ale jest także pośród nich dwóch patronów których łączy zwyczajność. Czytając ich życiorysy można wręcz odnieść wrażenie, że niebo jest na wyciągnięcie dłoni, a świętość to misja dla każdego. Pierwszy z nich był jednym z kilkorga dzieci kościelnego z pewnej wiejskiej parafii we Włoszech w XIX wieku. Drugi również pod okiem ojca wychowywał się w XII-wiecznej Hiszpanii. Pierwszy wstąpił do zakonu serwitów, drugi do augustiańskich kanoników regularnych. Obaj przyjęli też kapłańskie święcenia, ale nie to jest tutaj najważniejsze. Najważniejsze jest to, czemu zawdzięczają swoje wyniesienie do chwały ołtarzy. Oto pierwszy z nich jako proboszcz w Viareggio przez pół wieku zyskał powszechną miłość i szacunek swoich parafian. Czym zyskał? Umiłowaniem biednych i chorych, których często nawiedzał i wspomagał oraz propagowaniem duszpasterstwa stanowego i bractw religijnych na terenie swojej parafii. A przede wszystkim niezwykłym umiłowaniem Matki Bożej Bolesnej. Nie sposób powiedzieć, że w jego przypadku poprzeczka świętości zawieszona była wysoko. Jeszcze przystępniej rzecz ma się z drugim z patronów. Jego drogę do świętości wyznaczało bowiem bezwzględne posłuszeństwo swojemu powołaniu – w tym przypadku chodziło o zakonną regułę – oraz serdeczność dla współbraci. A że to nie jest wcale takie proste jak się wydaje, dlatego ten patron siły do heroicznego zmagania się z codziennością czerpał z Pisma Świętego, do którego pisał komentarze, a przede wszystkim z adoracji Najświętszego Sakramentu. Dodam na koniec, że obaj przywołani tutaj święci odeszli z tego świata tak, jak żyli. Zwyczajnie. Naturalną śmiercią w podeszłym wieku. Jak tu wymawiać się od ich naśladowania. Czy wiecie państwo kogo dzisiaj w sposób szczególny przywołaliśmy spośród 7 wspominanych dzisiaj w Kościele osób? To świeci Antoni Maria Pucci oraz Marcin z León.