Potwierdziły się nasze listopadowe informacje o dacie beatyfikacji Hanny Chrzanowskiej. Służebnica Boża zostanie ogłoszona błogosławioną w sobotę 28 kwietnia, podczas uroczystości w bazylice Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach.
- Datę i miejsce beatyfikacji potwierdził wczoraj oficjalnie, w imieniu Ojca Świętego Franciszka, abp Angelo Becciu z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej - poinformował ks. dr Andrzej Scąber, referent ds. kanonizacyjnych w archidiecezji krakowskiej. - Legatem papieskim na uroczystość beatyfikacyjną będzie kard. Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W Krakowie będzie mu towarzyszył ks. dr Bogusław Turek, podsekretarz tej kongregacji - dodał ks. Scąber.
Termin wybrano zapewne m.in. ze względu na przypadającą w tym roku 45. rocznicę śmierci służebnicy Bożej, a więc jej narodzin dla nieba.
Hanna Chrzanowska (1902-1973) była krakowską pielęgniarką, córką prof. Ignacego Chrzanowskiego, polonisty z UJ, opiekującą się ze szczególnym oddaniem ciężko chorymi w ich domach, o której kard. Karol Wojtyła wspomniał, że była dla niego "ogromną pomocą i oparciem". Jej proces beatyfikacyjny otworzył w 1998 r. w Krakowie kard. Franciszek Macharski, który dobrze ją znał. Postępowanie na szczeblu diecezjalnym dało okazję do dokładnego prześledzenia życia i działalności pielęgniarki i zakończyło się w 2002 roku. 7 lipca ub. roku papież Franciszek zatwierdził dekret beatyfikacyjny w jej sprawie. Podstawą było uznanie cudu uzdrowienia mieszkanki Krakowa z 2001 r. za przyczyną służebnicy Bożej.
Organizacją uroczystości i jej przygotowaniem duszpasterskim będzie się zajmował prawie 40-osobowy komitet składający się z duchownych i świeckich. Jego przewodniczącym został 13 grudnia ub. roku bp Jan Zając, natomiast koordynatorem - ks. Robert Tyrała. Komitet podzielono na sekcje: duszpasterską, liturgiczną, dekoracyjną, porządkową i medialną. - Najważniejsze będzie przygotowanie duszpasterskie, czyli ukazanie postaci H. Chrzanowskiej, która ma być czczona nie tylko jako błogosławiona, ale ma być wzorem postępowania. Trzeba uczynić wszystko, żeby pokazać, kim ona była i jakie niesie przesłanie. Nie chodzi tylko o to, by przygotować się na ten jeden moment beatyfikacji, ale by w przyszłości stale czerpać z niej wzór służby drugiemu człowiekowi. Sama beatyfikacja jest tylko potwierdzeniem, że zasługuje na to, żeby doznawać pełni nieba i dawać nam dobry przykład - powiedział bp Zając.
O znaczeniu beatyfikacji mówił również metropolita krakowski. - Ona była wzorem tej szczególnej opieki wobec osób z zagrożonym życiem. Decyzja Ojca Świętego, powołująca ją do grona błogosławionych, jest tego dowodem. Warto mieć też na uwadze, że ta beatyfikacja, odnosząca się szczególnie do ochrony i służby życiu, wpisuje się w 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. H. Chrzanowska jest jedną z bardziej przejmujących postaci, jeśli chodzi o troskę o jak najlepszą kondycję naszego narodu - powiedział abp Marek Jędraszewski.
Czytaj także: