Aż 9 mln zł na odkupienie tego obiektu przeznaczyła była premier Beata Szydło.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się 18 grudnia, burmistrz miasta Zakopane Leszek Dorula podkreślał, że podpisanie aktu notarialnego w sprawie nabycia przez miasto budynku "Palace" przy ul. Chałubińskiego 7 jest historyczną chwilą. 9 mln zł na ten cel przeznaczyła premier Beata Szydło, a całkowita cena zakupu wyniosła 11,5 mln zł. - Od 72 lat tej sprawy nie udało się uregulować. Dzisiaj jest szczęśliwy koniec - podkreślał włodarz stolicy Podhala.
Burmistrz podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu: Stowarzyszeniu Muzeum Walki i Męczeństwa "Palace" na czele z prezes Lucyną Galicą-Jurecką, Radzie Miasta Zakopane oraz posłowi Edwardowi Siarce, który zabiegał o pieniądze na zakup, skupiając wokół tej inicjatywy także innych parlamentarzystów na czele z wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim oraz szefową Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beatą Kempą.
- Myślę, że historia nie zapomni tej chwili. Pozwoli należycie uczcić pamięć tych wszystkich, którzy tam cierpieli i zginęli, a dla których ważniejsza od własnego życia była Polska. Teraz przed nami kolejny etap. Chcielibyśmy, by w ciągu trzech lub czterech lat zaczęło tam funkcjonować nie tylko Muzeum Walki i Męczeństwa, ale także Muzeum Historii Zakopanego. Będziemy także starać się o dalsze wsparcie na jego uruchomienie i dalszą działalność - wyjaśniał L. Dorula.
- To bardzo ważne, by potomni pamiętali o tym miejscu wyjątkowej kaźni Polaków. Wszyscy, którym na sercu leżały losy tego miejsca, będą pamiętali, jak wiele włożył Pan jako burmistrz wysiłku i pracy, by znaleźć sojuszników i wspólnie ten cel zrealizować - podkreślił podhalański poseł Edward Siarka, zwracając się z gratulacjami do zakopiańskiego burmistrza.
Trzeba przypomnieć, że miasto od blisko 20 lat bezskutecznie podejmowało próby rozmów na ten temat, a w budynku działał ośrodek wypoczynkowy. W sierpniu 2017 r. Rada Miasta Zakopane wyraziła zgodę na to, aby odkupić "Palace". Następnie cztery miesiące trwały intensywne prace nad sfinalizowaniem zakupu. Motywacją do tych działań było przekonanie, że to miejsce jest uświęcone krwią Polaków i powinno być otoczone przez nas i kolejne pokolenia wielką czcią i pamięcią.
***
W czasie okupacji, od listopada 1939 roku, w "Palace" znajdowała się siedziba gestapo, a piwnice zostały zaadaptowane na cele więzienne. Przez "Palace", zwany "Katownią Podhala", przeszło kilka tysięcy Polaków. Większość męczono, ok. 250 osób zabito na miejscu, wielu kierowano do innych więzień i obozów koncentracyjnych. Wśród więźniów "Palace" byli m.in. bł. ks. Piotr Dańkowski, Franciszek Gajowniczek, kurierzy tatrzańscy - Stanisław Marusarz, Helena Marusarzówna, Bronisław Czech, a także dr Wincenty Galica, Marian Polaczyk i Władysław Szepelak, z których inicjatywy w 1994 r. w podziemiach powstało niewielkie muzeum prowadzone przez Stowarzyszenie Muzeum Walki i Męczeństwa "Palace".