O roli świeckich, budowaniu wspólnoty kapłańskiej i formacji rodzin mówił nowy biskup diecezji warszawsko-praskiej Romuald Kamiński, przestawiając program duszpasterski dla diecezji.
Podczas spotkania z dziennikarzami w Akademiku Praskim nowy biskup diecezji warszawsko-praskiej przedstawił program duszpasterski, który chciałby realizować w diecezji. Na samym początku zastrzegł jednak, że nie będzie to "rewolucja”, ale raczej kontynuacja tego, co do tej pory zostało zrobione.
- Kontynuacja to najlepsza forma, bo wtedy widać i postęp, i owoce - zauważył. Dodał także, że kontynuacja nie oznacza braku nowości, wręcz przeciwnie: - Musi być konkretne reakcja na to, co świat dziś niesie, na co jest zapotrzebowanie, jakie są przeszkody. Człowiek musi otrzymać przekaz Ewangelii tu i teraz - mówił.
Zwrócił uwagę, że jako biskup powracający po 12 latach nieobecności ma "jeszcze bardziej wyrazistsze spojrzenie na pewne problemy, których miejscowi już nie dostrzegają".
Jednym z pierwszych wyzwań nowego biskupa będzie budowanie dobrych relacji ze wspólnotą kapłańską. Wyjaśnił, że nie chodzi tu o "techniczne" relacje, ale o budowanie wspólnoty miłości i głębszego zrozumienia i oddania bez reszty w służbie Bogu i ludziom.
Biskup zwrócił także uwagę, że diecezja warszawsko-praska jest "ogromnie bogata" w życie konsekrowane. Na terenie diecezji znajduje się ponad 1200 sióstr zakonnych i osób życia konsekrowanego, mimo to - jak zaznaczył biskup - "wspólnoty te w większości cierpią na brak powołań".
- To się odbija potem na ich zaangażowaniu w codzienne życie, nie tylko religijne, ale także i w służbę. Moim obowiązkiem jest pomóc, żeby one miały się lepiej i duchowo i fizycznie - mówił bp Kamiński.
Kolejną "ogromną" przestrzenią w warszawsko-praskim Kościele są świeccy. - Chodzi o obudzenie tego mocarza, by ludzie świeccy zrozumieli swoją niezwykłą pozycję, żeby z odbiorców stali się współtwórcami Królestwa Bożego. Bez tego daleko nie zajdziemy - mówił.
Zwrócił także uwagę na potrzebę formowania osób odpowiedzialnych w Kościele, które mogłyby formować innych.
Jako kolejne ważne pole działalności nowy biskup wskazał potrzebę formacji małżeństw i rodzin. - Nie ma takiej dziedziny życia, która nie zareagowałaby na ten pozytywny wkład - powiedział.
Biskup Kamiński doniósł się także do pytania o rolę diecezji warszawsko-praskiej na mapie Polski. - Diecezja warszawsko-praska gwałtownie się rozrasta. Tu się przenosi gros ludzi, o których trzeba zadbać, i to zaraz. W diecezji ełckiej, z której przychodzę, łączy się parafie, zamyka szkoły, zostają puste domostwa. A tu trzeba szybko budować nowe osiedla, nowe szkoły, tworzyć parafie, modlić się w trybie przyspieszonym o nowe powołania - dzielił się spostrzeżeniami.
Hierarcha zwrócił także uwagę na problem dużej anonimowości w stolicy, niespotykanej w mniejszych diecezjach. - W stosunku do całej Polski mamy jakieś szczególne zadanie - mówił. Hierarcha oszacował, że opieki duszpasterskiej wymaga kilkaset tysięcy osób, które w ostatnimi czasie przybyły na teren diecezji warszawsko-praskiej.
Odnosząc się do roli Polski w świecie, biskup zauważył, że "świat wchodzi w bardzo niebezpieczny zakręt", który polega na tym, że człowiek - coraz częściej wyizolowany od spraw Bożych - przestaje sobie radzić. Polska może być dla świata przykładem wiary i pomocą w jej wskrzeszeniu.
Ingres nowego pasterza diecezji do katedry warszawsko-praskiej odbędzie się 20 stycznia 2018 r. (sobota) o godz. 11.