"Nie przypuszczałem, że bycie osobą starszą jest tak męczące. Z ulgą ściągnąłem kombinezon geriatryczny. Najgorsze były gogle, które powodowały, że miałem zawroty głowy".
Każdy może poczuć się jak osoba starsza, zakładając specjalne ochraniacze usztywniające i obciążające oraz gogle, które powodują zaburzenia wzroku. To tylko jeden z wielu eksperymentów, jakie mogą przeprowadzić uczestnicy II Śląskiego Festiwalu Nauki.
– Tegoroczny Festiwal potrwa trzy dni. W pierwszym dniu – 30 listopada spotkaliśmy się w Teatrze Śląskim. 1 i 2 grudnia zapraszamy do Międzynarodowego Centrum Kongresowego. Tam w sześciu obszarach wiedzy: nauk humanistyczno-społecznych, przyrodniczych, ścisłych, technicznych, medycznych oraz sztuki czeka na nas ponad 200 stanowisk, ponad 100 wykładów i ponad setka warsztatów. Nowością w tym roku jest strefa Off Science, czyli Przegląd Garażowych Wynalazków. Przeznaczamy ją dla wynalazców – amatorów, którzy swe wynalazki konstruują poza laboratoriami uczelnianymi lub badawczymi – mówił Ryszard Koziołek, dyrektor generalny Śląskiego Festiwalu Nauki 2017.
Oprócz Off Science można również zobaczyć Eksport Point, czyli rozgrywki EduEsportCup z udziałem uczniów i studentów oraz mieć możliwość zagrania z najlepszymi graczami gier komputerowych. Jest również Przystanek Nauka, czyli miejsce spotkań z naukowcami, którzy postarają się odpowiedzieć na najtrudniejsze pytania.
Można zobaczyć Strefy Sportu, Centrów Nauki, Dziecka. Odbywa się również II Katowicki Festiwal Szkół Ponadpodstawowych. Chętni mogą też wziąć udział w biciu rekordu w liczbie osób grających na petafonie, czyli instrumencie złożonym z plastikowych butelek wypełnionych sprężonym powietrzem, który wymyślili fizycy UŚ.
– Przyszłam tu z klasą szkolną. Najbardziej interesują mnie oferty szkół średnich. Jestem w siódmej klasie i za rok stanę przed decyzją, gdzie dalej będę się uczyć. Na Festiwalu Nauki mogę zobaczyć, co dane szkoły proponują. Można też wygrać różne nagrody lub spróbować swych sił w zawodach, o których wcześniej nawet nie myślałam, np. przyozdobić pierniki w szkole gastronomicznej czy pograć na instrumentach – mówiła Dominika Paleń.
– Mnie najbardziej podobało się robienie zabawek antystresowych. Zgadywałam również, co dostałam do jedzenia. Musiałam polegać tylko na smaku, bo miałam zasłonięte oczy, a jedzenie podawały mi do ust panie ze stoiska. Próbowałam również swych sił w rozpoznawaniu autorów książek na zdjęciach – opowiadała Katarzyna z Katowic.
II Śląski Festiwal Nauki organizują śląskie uczelnie (Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach, Politechnika Śląska, Uniwersytet Śląski, Śląski Uniwersytet Medyczny) wraz z Miastem Katowice.