Partia Kaczyńskiego ma większe poparcie niż PO, N, PSL i SLD razem wzięte.
Badanie zostało przeprowadzone 21 i 22 listopada przez Instytut Badań Pollster na zlecenie portalu "Super Expressu" se.pl i NOWA TV. Metodologia przewiduje błąd statystyczny na poziomie 3 pkt. proc.
Gdyby wybory odbyły się w tych dniach Prawo i Sprawiedliwość zgarnęłoby 43 proc. głosów.
Daleko w tyle jest druga sejmowa siła - Platforma Obywatelska. Partie, której lideruje Grzegorz Schetyna, jest popierana przez 19 proc. wyborców.
Trzeci wynik zajmuje ruch Pawła Kukiza KUKIZ'15. Mimo fali odejść z tego ugrupowania w ostatnim czasie, kukizowcom udało się zyskać 11 proc. głosów. Kolejne miejsca zajmują Nowoczesna (9 proc.), SLD (6 proc.) i PSL (5 proc.). W sejmowych ławach zasiedliby zatem przedstawiciele aż 6 ugrupowań. Ewentualna koalicja PO-N-SLD-PSL i tak nie przyniosłaby zmiany władzy, gdyż łączny wynik tych partii to 39 proc., podczas gdy PiS w sondażu poparło 43 proc. badanych.
5-procentowego progu wyborczego, który jest warunkiem wejścia do Sejmu, nie przekroczyły partie Razem (4 proc.) i Wolność (Janusz Korwin Mikke) - 3 procent.