Byli prawdziwi rycerze, mieszczanie, muzykanci, bardzo liczni duchowni i rzesza wszystkich pokoleń - cały Sporysz świętował 26 listopada ze swoim jedynym Panem i Królem, w dniu obchodów złotego jubileuszu parafii.
Parafianie z Żywca-Sporysza i ich goście szczelnie wypełnili swoją świątynię parafialną podczas niedzielnej Sumy 26 listopada - nie tylko ze względu na główną uroczystość odpustową ku czci swojego Patrona - Chrystusa Króla, ale i z okazji 50-lecia utworzenia parafii, a także 20-lecia konsekracji kościoła. Uroczystości przewodniczył biskup senior Tadeusz Rakoczy. A wraz z biskupem, obecnym proboszczem ks. Adamem Hopciasiem, jego poprzednikiem ks. Kazimierzem Rybakiem, ks. infułatem Władysławem Fidelusem, długoletnim proboszczem parafii konkatedralnej w Żywcu, przy ołtarzu stanęli księża rodacy, księża pracujący w sporyskiej parafii, duszpasterze dekanatu żywieckiego z ks. dziekanem Stanisławem Koziełem i zaprzyjaźnieni ze Sporyszem. Przez pół wieku pracowało tu 49 kapłanów.
Ks. Adam Hopciaś - proboszcz w Żywcu-Sporyszu
Urszula Rogólska /Foto Gość
Wśród rzeszy parafian byli budowniczowie i fundatorzy kościoła. Nie mogło zabraknąć też reprezentantów szeregu związanych z nią grup w swoich strojach i ich pocztów sztandarowych. Była m.in. Asysta Żywiecka, członkowie Żywieckiej Chorągwi Rycerskiej, młodzi z zespołu regionalnego "Żywczanie", strażacy i gospodynie. Z mieszkańcami Sporysza świętowali przedstawiciele władz samorządowych, z burmistrzem Antonim Szlagorem oraz szefowie "Śrubeny SA", spadkobierczyni fabryki śrub, której pracownicy przed laty przychodzili po zmianie, by budować swój kościół.
Miejskiej Orkiestry Dętej także nie mogło zabraknąć na sporyskim jubileuszu
Urszula Rogólska /Foto Gość
Witając wszystkich, ks. Adam Hopciaś przypomniał, że parafia została erygowana dekretem kardynała Karola Wojtyły 6 sierpnia 1967 roku. Pierwszego proboszcza, ks. Zdzisława Dzidka, parafianie pożegnali 24 lata temu - wówczas był z nimi bp Rakoczy. Z kolei 20 lat temu, 27 listopada 1997 r. bp Tadeusz konsekrował sporyski kościół - stąd pragnienie parafian, by to biskup senior przewodniczył jubileuszowej uroczystości.
Asysta Żywiecka w sporyskim kościele Chrystusa Króla
Urszula Rogólska /Foto Gość
W homilii bp Tadeusz Rakoczy zachęcał do dziękczynienia za całą historię parafii, za jej budowniczych - pochodzących ze Sporysza, Trzebini i Świnnej - za dobrodziejów, proboszczów - nieżyjących już ks. Zdzisława Dzidka i ks. Aleksandra Kruczka, jak i ich następców, obecnych na uroczystości - ks. Kazimierza Rybaka i ks. Adama Hopciasia oraz wikariuszy - dziś są tu nimi ks. Kazimierz Walusiak i ks. Adrian Trzopek.
Nawiązując do przeczytanej Ewangelii i uroczystości Chrystusa Króla, biskup zaznaczył: - Chrystus na sądzie ostatecznym będzie nas pytał o to, co uczyniliśmy jednemu z tych najmniejszych, ale i o to czego nie uczyniliśmy. Zachowujmy wrażliwość na potrzeby drugiego człowieka. Tylko wówczas nasza wiara będzie na miarę świadectwa.
"Żywczanie" zagrali zaśpiewali także na parafilnym złotym jubileuszu
Urszula Rogólska /Foto Gość
Przypominając najważniejsze wydarzenia z historii parafii i dzieło życia jej proboszczów, biskup dodał: - Przykładaliście serce i ręce do budowy tej świątyni i do budowy przez nią Królestwa Bożego.
Zachęcając, by każda niedzielna Msza św. stawała się autentycznym centrum tygodnia i życia osobistego, biskup zaznaczył: - W tej konkretniej wspólnocie parafialnej przeżywamy przynależność do całego Kościoła, do wielkiej wspólnoty uczniów ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. Starajcie się, aby cała parafia była wspólnotą wspólnot; by była otwarta zwłaszcza dla rodzin, ale i grup apostolskich, by była otwarta na potrzeby osób starszych, chorych i cierpiących - ważne jest by chętnie pomagała potrzebującym.
Biskup nawiązał do słów papieża Franciszka, by parafia była wspólnotą wychodzącą - szukającą tych, którzy się od niej oddalili lub się zagubili: - Kościół z zamkniętymi drzwiami zdradza swoja misję - zaznaczył.
Pod koniec Eucharystii jej uczestnicy wraz z bp. Rakoczym odmówili "Akt zawierzenia parafii Chrystusowi Królowi".
Wszyscy duszpasterze związani ze sporyską parafią otrzymali pamiątkowe medale i żywieckie serca z piernika
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jeszcze w kościele parafianie obdarowali wszystkich księży pamiątkowymi medalami jubileuszowymi i... piernikowymi sercami żywieckimi. A po Mszy św. jej uczestnicy w asyście Miejskiej Orkiestry Dętej i zespołu regionalnego "Żywczanie", wraz ze strażakami i członkami Żywieckiej Chorągwi Rycerskiej, przeszli na wspólny poczęstunek do ośrodka "Dębina". Mogli oglądać pokazy sztuk walki wojów i rycerzy z Żywca i ich przyjaciół Bytomia, wysłuchać koncertu orkiestry i "Żywczan". Zasłużeni budowniczowie i dobrodzieje parafii otrzymali pamiątkowe medale i dyplomy wdzięczności. Parafialne świętowanie zakończył Wieczór Uwielbienia grup modlitewno-ewangelizacyjnych w kościele parafialnym.
Bractwo rycerskie pokazało parafianom swoje pasje na terenie ośrodka "Dębina"
Urszula Rogólska /Foto Gość