Nieboczowy zostały przesunięte o 9 km. W miejscu, gdzie stały przez ostatnie 800 lat, powstaje dziś ogromny zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny. „Nowe” Nieboczowy robią wrażenie.
Nowa wieś wyrosła wśród nieużytków i pól kukurydzy na skraju wsi Syrynia, między Wodzisławiem Śląskim a Raciborzem. Stoją tu już 44 domy przesiedleńców ze "starych" Nieboczów.
Jest też kościół św. Józefa Robotnika, jest 9 mieszkań w domkach szeregowych, zbudowanych przez gminę Lubomia dla tych przesiedleńców, którzy nie chcieli budować samodzielnie.
Zbliżają się do końca prace budowlane nad Wiejskim Domem Kultury, w którym jest miejsce także na przedszkole, klub młodzieżowy i remizę. Obok będzie centralny plac - coś w rodzaju rynku.
A dalej - ośrodek sportu z dwiema saunami, jacuzzi i grotą solną, stadion z zadaszoną trybuną, boisko, siłownie pod chmurką, sztuczna wyspa z altanami i grillem, park, plac zabaw...
Nowa wieś robi wrażenie. Prawdopodobnie będą tu chcieli wybudować domy także ludzie spoza przesiedlonych Nieboczów. W przyszłości zostanie tu wystawionych na sprzedaż około 300 działek budowlanych.
Więcej w "Gościu Katowickim" nr 45 na niedzielę 12 listopada.
Poniżej - galeria zdjęć