31 października kościół na Placu Grzybowskim zabrzmi wielkim wołaniem o orędownictwo tych, którzy już oglądają oblicze Boga.
Przez cały dzień w kościele będzie wystawiony Najświętszy Sakrament. Subtelna gra świateł i oprawa uroczystości, za którą odpowiada reżyser Grzegorz Boniecki, nastrajać będzie do modlitwy.
- To będzie wyjątkowy czas. Jedyne takie wydarzenie: nieustanna modlitwa do Wszystkich Świętych - zapowiada ks. Jerzy Limanówka SAC, prezes Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl.
31 października od 9.00 do 17.00 Fundacja Salvatti.pl zaprasza do kościoła przy Placu Grzybowskim. W wigilię uroczystości Wszystkich Świętych, w jedynej w Warszawie świątyni pod takim wezwaniem pojawią się soliści, członkowie warszawskich scholi, chórów i zespołów muzycznych, które różnymi stylami muzycznymi i interpretacjami Litanii wzywać będą orędownictwa wszystkich, którzy zostali przez Kościół ogłoszeni świętymi.
- Pierwszego listopada czcimy wszystkich świętych, także tych, których imion nie znamy, a wierzymy, że dostąpili już chwały nieba. Dlatego w litanii będziemy wzywać także mało znanych i zupełnie nie znanych świętych. Specjalnie na ten dzień muzykę komponuje ks. Andrzej Daniewicz, który założył w 2005 r. chrześcijański zespół rockowy "La Pallotina" – zdradza Monika Florek- Mostowska z Pallotyńskiej Fundacji Misyjnej Salvatti.pl. Uroczystość Wszystkich Świętych jest dniem radosnym.
- Kościół katolicki zachęca wtedy, by szczególnie zaprzyjaźnić się z naszymi świętymi patronami. Warto zauważyć ich obecność w naszym życiu i nie zapominać, że możemy ich prosić o wsparcie w naszej codzienności. Bo właśnie to oznacza „świętych obcowanie”, w co wyznajemy wiarę podczas niedzielnej Mszy Świętej. Zachęcamy osoby śpiewające, by dołączyli do naszego „chóru Wszystkich Świętych”, a wszystkich wiernych zapraszamy do przesyłania intencji modlitewnych za pomocą formularza na stronie www.salvatti.pl. Wszystkie prośby zostaną głośno odczytane podczas Litanii, a nasi święci patronowie zaniosą je przed oblicze Boga - zachęca ks. Limanówka.