Wojciech Sontag jedzie na misje do Zambii

- W zeszłym tygodniu przeżywaliśmy tydzień misyjny. I tak się złożyło, że na jego zakończenie odbędzie się błogosławieństwo Wojciecha Sontaga, który już za kilka dni wyjedzie do Zambii, by tam księżom misjonarzom pomagać w ich pracy - powiedział ks. Tomasz Kopczyk, proboszcz parafii Ducha Świętego w Siemianowicach Śląskich-Bytkowie.

- Byłem wcześniej na misjach humanitarnych i wtedy pomyślałem, że bycie misjonarzem jest na pewno bardzo trudne, i pojawiło się takie uczucie, że trzeba pomóc - mówi wolontariusz, który już wcześniej był w Kurdystanie Irackim.

- Przy pierwszym wyjeździe misyjnym trochę się bałem powiedzieć o tym rodzicom, ale wszystko było w porządku. Teraz już wszystko przyjęli bez problemów - dodaje.

Wojtek Sontag z Siemianowic Śląskich ma 6 braci, wśród których jeden (ks. Piotr) jest neoprezbiterem.

Biskup Wodarczyk, posyłając Wojciecha na misje, mówił, że jest to powód do radości dla całej parafii. - Oto ktoś decyduje się, aby wędrować, nieraz w bardzo odległe miejsca, aby stanąć pośród ludzi tam żyjących jako świadek Chrystusa - mówił.

- Ta dzisiejsza Ewangelia, drogi Wojtku, jest dla Ciebie programowym słowem życia. Cokolwiek w życiu czynimy, ma być motywowane tym największym przykazaniem, które Jezus nam dzisiaj ukazuje: miłości Boga i bliźniego - dodał.

Wyjazd na wolontariat misyjny do Zambii będzie trwał od 7 listopada do 15 marca. W tym czasie Wojciech Sontag będzie pomagał w pracach misjonarzy: ks. Zenona Boneckiego pracującego w Masansie oraz ks. Piotra Kołcza. Jego główne zadanie będzie polegało na uczeniu języka angielskiego oraz informatyki.

Na Eucharystii był także obecny ks. Grzegorz Wita, wikariusz biskupi ds. misji. - Mamy jedną świecką misjonarkę. Oprócz niej kilkanaście osób posługuje jako wolontariusze misyjni. Oprócz Wojtka będziemy też posyłali Ewę z Tychów do Senegalu, więc tym bardziej prosimy o modlitwę za nich wszystkich - mówił.

Na misje Wojtka wysłał bp Adam Wodarczyk ks. Sebastian Kreczmański