24 października w parafii pw. św. Antoniego w Pieszycach koło Dzierżoniowa odbyła się uroczystość wprowadzenia relikwii świętych Franciszka i Hiacynty, pastuszków, którym w 1917 roku objawiła się Matka Boża w Fatimie.

W pieszyckiej parafii relikwie znalazły się w nietypowych okolicznościach, bo i darczyńca jest nietypowy. Ofiarodawcami relikwiarza są rodzice 7-letniego Wadima, który za rok przyjmie Pierwszą Komunię Świętą.

- Nasz syn jest jedynakiem, niczego mu nie brakuje. Postanowiliśmy więc, że podarujemy mu coś, co pozostanie w kościele na całe życie, do czego będzie mógł wracać - opowiada Katarzyna Wódkiewicz, mama Wadima.

Sam chłopiec mówi, że relikwie mu się podobają, a najbardziej spodobała mu się postać św. Franciszka, który bardzo dużo się modlił. - Ja też, tak jak on, codziennie chodzę na Różaniec - mówi Wadim.

Uroczystość rozpoczęła się procesją, tak jak każdego 13. dnia miesiąca, na nabożeństwie Fatimskim. Następnie zgromadzeni udali się do świątyni, a tam bp Adam Bałabuch pobłogosławił relikwiarz. Przewodniczył on także Eucharystii i wygłosił homilię, w której zwrócił uwagę na podobieństwo między Matką Bożą a dziećmi z Fatimy.

- Dzieci fatimskie były podobne do Matki Bożej w poszukiwaniu Jezusa i rozważaniu w swoich sercach Bożego orędzia, które było im przekazane przez Najświętszą Maryję Pannę. Pastuszkowie nie tylko rozważali to, co przekazywała im Matka Boża, ale zachowywali przede wszystkim Jej słowa w swoich sercach i według tych słów żyli - tłumaczył  biskup.

Na koniec uroczystości proboszcz serdecznie dziękował ofiarodawcom za dar i wyrażał ogromną nadzieję, że od tej pory  św. Hiacynta i św. Franciszek będą wzorem do naśladowania dla dzieci z parafii św. Antoniego.

- Pragniemy, aby młodzi mieli wzory do naśladowania, aby zechcieli przytulić się przez tych wizjonerów do Maryi i Jej Niepokalanego Serca. I by uczyli się tego orędzia, które Maryja przyniosła ze sobą - mówił ks. prał. Edward Dzik.