Cała armia świętych opiekuje się Kętami! Najsłynniejszy z nich to Jan Kanty, kanonizowany 250 lat temu. Tę rocznicę kęczanie będą świętować w niedzielę 15 października o 12.00.
W tym roku Kęty świętowały 740. rocznicę nadania praw miejskich. Według Jana Długosza, historia samej parafii, leżącej na dawnym szlaku handlowym, sięga 1200 r.
O początkach dzisiejszej wspólnoty Świętych Małgorzaty i Katarzyny i kolejnych, bogatych w wydarzenia wiekach (po których nie brakuje pamiątek), aż po czasy współczesne, ks. proboszcz Franciszek Knapik potrafi opowiadać z prawdziwą pasją.
Za to dziedzictwo parafianie czują się odpowiedzialni. Dbają o barokowy gmach głównej świątyni, jak i stojący tuż obok (obecnie remontowany) kościół św. Jana Kantego wybudowany w miejscu rodzinnego domu świętego oraz znajdujące się na terenie parafii: kościół franciszkanów i klarysek od Wieczystej Adoracji, a także kaplicę zmartwychwstanek. Bo jak mówi ks. Knapik: - Piękne miejsce pomaga w budowaniu relacji z Panem Bogiem.
Łaskami słynąca ikona Matki Bożej w kęckim sanktuarium
Urszula Rogólska /Foto Gość
W tej relacji pomagają kęczanom liczni orędownicy. Najsłynniejszy z nich, to urodzony tu jeden z patronów diecezji - Jan Kanty, kanonizowany 250 lat temu, 16 lipca 1767 r.