Po powrocie do Krakowa ks. Kazimierz Sowa będzie pomagał duszpastersko w parafii św. Floriana. - Swe doświadczenia w mediach będę zaś wykorzystywał w Warszawie - mówi.
Zgodnie z decyzją abp. Marka Jędraszewskiego ks. Kazimierz Sowa miał w czerwcu wrócić do diecezji krakowskiej. Dziś wiadomo już, że kapłan zamieszka w parafii św. Floriana w centrum Krakowa, gdzie będzie pomagał w pracy duszpasterskiej.
- Moje nowe obowiązki będą się rozdzielały na Kraków i Warszawę. Te krakowskie będą się wiązały z parafią św. Floriana. Swe doświadczenia w mediach będę zaś wykorzystywał w Warszawie za zgodą metropolity krakowskiego i w porozumieniu z kard. Kazimierzem Nyczem - mówi ks. Kazimierz Sowa.
W sprawie powrotu z Warszawy do Krakowa ks. Kazimierz Sowa spotkał się z metropolitą krakowskim abp. Markiem Jędraszewskim już 27 kwietnia tego roku. O krakowskim kapłanie ponownie zrobiło się głośno na początku czerwca, kiedy TVP Info ujawniła kolejne fragmenty rozmów przedstawicieli środowiska PO w restauracji "Sowa i Przyjaciele" z lutego 2014 r. Jednym z uczestników spotkania był ks. Kazimierz Sowa, który m.in. radził on biznesmenowi Jerzemu Mazgajowi, by nie polemizował, ale zniszczył "Gazetę Polską", zarzucającą mu peerelowski rodowód. Rozprawiał też o kulisach politycznych nominacji w gospodarce.
Czytaj także: