Najmniejszy egzemplarz jest 6 razy mniejszy od paznokcia, największy waży 15 kg. Niektóre z nich mają dramatyczną historię, jak fragment zwoju uratowany z getta warszawskiego. W Kołobrzegu można ogląda niezwykłą wystawę poświęconą Biblii.
Wystawa jest unikatowa i gościć będzie w Muzeum Oręża Polskiego zaledwie przez kilka dni. Zaprezentowanych na niej prawie 200 egzemplarzy Pisma Świętego pochodzi z prywatnej kolekcji pastora Henryka Patriarchy z Niemiec.
- Pierwszą Biblię dostałem, gdy miałem 7 lat. Właściwie na Piśmie Świętym uczyłem się czytania. Jestem zbieraczem, kolekcjonowałem przeróżne rzeczy. W pewnym momencie życia musiałem na coś się zdecydować. A że studiowałem teologię i historię, byłem wykładowcą Starego Testamentu, wybór nie był trudny - opowiada kolekcjoner i pastor Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego.
W Kołobrzegu pokazuje niewielką część swojego imponującego zbioru, liczącego 800 egzemplarzy. Wśród nich są XVI-wieczne wydania łacińskie, wiekowe wydania polskie, a nawet rękopisy z Etiopii. Najstarszy egzemplarz wystawy ma niespełna 450 lat. Najcenniejsze dla pastora są jednak te, z którymi jest związany emocjonalnie.
- Niezmiernie rzadkim egzemplarzem jest fragment zwoju uratowany z getta warszawskiego. Innym cennym dla mnie jest Biblia z 1730 r. Uratowałem ją z ogniska rozpalonego przez bawiących się chłopców w jednym z poniemieckich kościołów na Śląsku. Drewniana okładka i 38 stronic spłonęło, ale reszta ocalała - opowiada.
Na wystawie „Z Biblią przez stulecia” można zobaczyć rozwój piśmiennictwa - od glinianych tabliczek, przez papirusy, po wielkie Biblie ołtarzowe. Są też maleńkie, z domków dla lalek, wydania komisowe czy w formie breloczków.
Warto zauważyć, że najmniejszy jest 6 razy mniejszy od paznokcia. Najmniejsza drukowana Biblia świata powstała z okazji 500. rocznicy wydania Biblii Gutenberga. Ma po
- Zawiera Modlitwę Pańską w 7 językach - mówi pastor Patriarcha. - A całe Pismo Święte mieści się na tym przeźroczu wykonanym techniką mikrofilmu. Można je przeczytać po powiększeniu 150 razy - dodaje, układając na dłoni wydanie niewiele większe od znaczka pocztowego.
Prezentowana wystawa to nie tylko podróż przez wieki, ale też zaproszenie. - W większości polskich domów jest Pismo Święte, ale niestety ludzie niezmiernie rzadko po nie sięgają. Organizuję takie wystawy, żeby zachęcać do czytania Biblii - listu skierowanego przez Boga do człowieka. Kiedy otrzymuje się list od ukochanej osoby, nie można się doczekać, żeby go otworzyć i przeczytać. Dlaczego miałoby być inaczej z wiadomością od Niego? - mówi pastor Patriarcha.
Wystawę z „Biblią przez stulecia” można oglądać do 4 października w Kamienicy Kupieckiej, przy ul. ppor. Emilii Gierczak 5 w Kołobrzegu.