107,6 FM

Prochy do rozsypania zamiast do grobu?

Rząd chce rewolucji w ustawie o cmentarzach. Dopuszczalne stanie się rozsypywanie prochów - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".

Obecnie taka forma pochówku jest w Polsce nielegalna. Ma się to zmienić. Ministerstwo Zdrowia, a w praktyce - Główny Inspektorat Sanitarny (GIS), przygotowało zmiany w ustawie o cmentarzach i pochówku zmarłych. Przewiduje się, że ogrody pamięci będą dopuszczalne, podobnie jak rozsypanie prochów nad morzem - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita".

"Rozważamy regulację prawną form pochówku, które nieformalnie już funkcjonują" - mówi rzecznik GIS Jan Bodnar.

Ogrody pamięci to wydzielone na cmentarzach tereny zielone, na których rozsypywane są prochy zmarłej osoby. Zaczęły powstawać około dziesięciu lat temu. Jest ich kilka, m.in. na Cmentarzu Komunalnym Południowym w podwarszawskim Antoninowie. "Pochówki praktykowano w takich miejscach przez kilkanaście miesięcy, zanim media nagłośniły, że to niezgodne z prawem" - czytamy w artykule.

W USA i Europie Zachodniej praktykowane są też takie sposoby postępowania z prochami zmarłych, jak przetwarzanie prochów w syntetyczne diamenty czy rozpuszczanie zwłok w specjalnej zasadowej cieczy. Te jednak nie mają zostać w Polsce zalegalizowane.

Po opracowaniu przez GIS projekt czeka zaopiniowanie w Ministerstwie Zdrowia i konsultacje społeczne.

Warto przypomnieć, co o alternatywnych formach pochówku mówi Kościół katolicki. W ogłoszonej rok temu instrukcji Kongregacji Nauki Wiary praktyki takie jak rozrzucanie prochów są ocenione jednoznacznie negatywnie:

"Aby uniknąć wszelkiego rodzaju dwuznaczności o charakterze panteistycznym, naturalistycznym czy nihilistycznym, nie należy zezwalać na rozrzucanie prochów w powietrzu, na ziemi lub w wodzie".

 

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy