- Patrząc na świat, widzimy, że chrześcijaństwo tam jest żywe, gdzie jednocześnie trwa pobożność maryjna. Świadkiem tej prawdy jest także figura Madonny Swarzewskiej. Maryja nieustannie wygrywa w życiu tych, którzy do Niej się uciekają - mówił abp Sławoj Leszek Głódź.
Tysiące wiernych uczestniczyły w Sumie odpustowej z okazji uroczystości Narodzenia NMP, którą 3 września odprawił w Swarzewie abp Głódź. Z racji przeżywanej w tym roku 80. rocznicy ukoronowania figury Matki Bożej koronami papieskimi, odpustowe obchody miały szczególnie podniosły charakter.
Wśród zgromadzonych liczną grupę stanowili pątnicy. Do sanktuarium Królowej Polskiego Morza dotarli oni w pieszych pielgrzymkach z północnych Kaszub. Nie zabrakło także harcerzy, przedstawicieli samorządów oraz działających na Wybrzeżu stowarzyszeń.
Honorowym gościem uroczystości była Władysława Rykowska-Magurska, bezpośredni świadek wydarzeń, które miały miejsce w Swarzewie 80 lat temu. To ona właśnie niosła papieskie korony, które przyozdobiły skronie Pana Jezusa i Matki Bożej.
- Matka Boża Swarzewska jest obecna w całym moim życiu i mi błogosławi. Zawsze się do Niej modlę - mówiła pani Władysława. - Codziennie też śpiewam Jej pieśni. Staram się też dawać przykład. A kiedy trzeba, nieraz i pogrozić palcem - mówiła.
Władysława Rykowska-Magurska 80 lat temu niosła korony na skronie Pana Jezusa i Matki Bożej ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - 80 lat temu wielu pielgrzymów przybyło do Swarzewa. Dzisiaj, mimo nienajlepszej pogody, jest podobnie - podkreślał w słowach powitania Jarosław Białk, starosta powiatu puckiego. - Od setek lat mieszkańcy północnych Kaszub pielgrzymują do Swarzewa, do swojej kochanej Matki, do Królowej Polskiego Morza, opiekunki rybaków, wierząc, że Ona ich wysłucha i pomoże - zaznaczył.
- Przyprowadziły was do Matki Bożej Swarzewskiej miłość, nadzieja, a nade wszystko - wiara. Wiara wieków i pokoleń, która wprowadza nas w nowe tysiąclecie. Łączymy się duchowo z rolnikami zgromadzonymi na Jasnej Górze, z ludźmi morza i chorymi. Z tymi wszystkimi, którzy potrzebują naszej modlitwy i pomocy - powiedział na początku Mszy św. abp Głódź.
W homilii metropolita wyjaśnił teologiczną treść uroczystości, historię sanktuarium i słynącej łaskami figury Matki Bożej. - Swoistym duchowym testamentem Maryi są słowa: "Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie", bez zbędnych pytań, bo On, Bóg, wie lepiej. Ona uczy nas, że jedynym Zbawicielem jest Jezus, poza Nim i bez Niego nie znajdziemy szczęścia, przebaczenia grzechów ani drogi do nieba - mówił hierarcha.
Podkreślał też, że Maryja uczy wiernych m.in. słuchania Boga, pobożności, wrażliwości na ludzką biedę, pracowitości, uczciwości, małżeńskiej wierności i przywiązania do tradycji narodowej. - Matka Boża jest Królową, ale według Bożego serca. Ona idzie zawsze po linii Bożej logiki. Za Jej wstawiennictwem Jezus udziela duchowych darów, potrzebnych do zbawienia - zaznaczył.
Hierarcha stwierdził, że jest to niezwykle istotne zwłaszcza w dzisiejszych, pełnych zamieszania moralnego czasach. - Widzimy wiele niepokojących zjawisk. Nie tylko klęski żywiołowe, ale też wojny, prześladowania, rosnący poziom arogancji i przemocy. Coraz głośniejsze są głosy ośmieszające tradycyjne, odwieczne wartości, takie jak rodzina czy prawo do życia. Na naszych oczach niektórzy światowi liderzy głoszący demokrację zaczynają posługiwać się metodami charakterystycznymi dla reżimów totalitarnych. Pod hasłami neutralności światopoglądowej i tolerancji faktycznie kryje się tzw. poprawność polityczna, która nie pozwala postępować w zgodzie z sumieniem - oceniał arcybiskup. - Człowiek ma sumienie, ma obowiązek o nie dbać i ma prawo postępować według niego - podkreślił.
Poświęcenie ziarna siewnego ks. Rafał Starkowicz /Foto Gość - Trzeba nam dziś w ojczyźnie ludzi sumienia, ludzi o czystych sercach oraz czystych intencjach. Trzeba nam mocy ducha, abyśmy tego wielkiego daru wiary, polskości i wolności nie zaprzepaścili, nie skrzywdzili, nie roztrwonili, nie wyprowadzili na manowce bylejakości czy też egoistycznych interesów - mówił abp Głódź. - Potrzeba nam ducha miłości, odpowiedzialności, poczucia powinności wobec oczekiwań wspólnoty. Ducha wartości wyrastających na żyznym gruncie wiary, dziedzictwa wieków, chrześcijańskiej tożsamości i kultury. Takich, których się nie relatywizuje, którymi się nie żongluje, których się nie dobiera wedle europejskich mód, kaprysów, nacisków. Wartości, w których trwa Polska razem z wiernym ludem kaszubskim. Maryjo, my chcemy Boga! Króluj w życiu osobistym, rodzinnym, w szkołach i w narodzie! - modlił się na zakończenie homilii metropolita.
Przed błogosławieństwem arcybiskup poświęcił przeznaczone na zasiewy ziarno, przyniesione przez kaszubskich rolników. Koronacja figury Matki Bożej, Królowej Polskiego Morza, odbyła się 7 i 8 września 1937 roku, za zgodą papieża Piusa XI. Dokonał jej ordynariusz chełmiński bp Stanisław Wojciech Okoniewski, który w tamtym czasie nosił tytuł biskupa morskiego. W uroczystościach uczestniczył także pochodzący ze znajdującego się na terenie swarzewskiej parafii Gnieżdżewa zmarły w opinii świętości bp Konstantyn Dominik.