Kontrole Straży Pożarnej oraz Kuratorium Oświaty odbywają się w obozach namiotowych i w ośrodkach kempingowych harcerzy – na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, a także w Beskidach.
Obóz harcerski, ognisko obrzędowe ks. Marcin Siewruk /Foto Gość Inspekcje mają związek z poleceniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Błaszczaka. Nakazał on sprawdzenie tego typu placówek po tragedii jaka wydarzyła się w sobotę na Pomorzu. Na jednym z obozów, po nawałnicy w lesie, zginęły dwie młode harcerki. Całe środowisko harcerskie solidaryzuje się w żałobie – mówi harcmistrz Teresa Knura, komendantka zgrupowania obozów w Bielsku-Białej-Wapienicy.
Kontrole obozów namiotowych przeprowadzane są również w naszym regionie – zarówno przez Państwową Straż Pożarną, jak i Kuratorium Oświaty. Podharcmistrz Elżbieta Płonka-Wielik opowiada o wizycie przedstawicieli kuratorium w obozie w Bielsku-Białej-Wapienicy.
Strażacy z naszego województwa – po skontrolowaniu czternastu obozowisk – nie znaleźli rażących nieprawidłowości.