publikacja 28.07.2017 09:30
Modliliśmy się głównie różańcem. Gdzieś tak koło północy rozszedł się straszny krzyk. To była Franciszka, która wydawała nieludzkie dźwięki, dźwięki opętania. Kilku mężczyzn nie było w stanie jej utrzymać - opowiada ks. Piotr Kalinowski SAC
Słyszeliśmy strzały i krzyki zabijanych - świadectwo misjonarza
Salve TV
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07