- Wszystko idzie zgodnie z planem, mimo technicznych opóźnień - deklarował na placu budowy.
Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa, był dzisiaj popołudniu na placu budowy nowej zakopianki: Lubień-Rabka. Na miejscu odbyła się konferencja prasowa. - Jestem pod wrażeniem prowadzonych prac. Pomimo opóźnień technicznych, np. potrzeby stworzenia nowego projektu dla jednego z odcinków, wszystko idzie zgodnie z harmonogramem - zapewniał A. Adamczyk.
Minister podkreślał, że doskonale układa się współpraca między głównym inwestorem, czyli Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad oraz wykonawcami i podwykonawcami. - Nie ma mowy o jakichś kłopotach finansowych, staramy się - jak to tylko możliwe - jak najszybciej rozliczać wszystkie płatności - dodał.
Kłopoty techniczne, o których mówił minister infrastruktury i budownictwa, pojawiły się przy obiekcie nr 22, niemającym swojej nazwy. Chodzi o jedną z estakad nad Drogą Krajową nr 7 i nad lokalnymi ciekami wodnymi. - Natrafiliśmy na uskok techniczny i trzeba było przeprojektować obiekt. Wykonano 5 studni, a trzeba ich wykonać jeszcze 11. Dopiero na nich będą posadowione podpory estakady - mówił Tomasz Pałasiński, dyrektor GDDKiA w Krakowie.
T. Pałasiński podkreślał, że budowa tunelu pod zakopianką od strony północnej idzie zgodnie z planem. Prace trwają tam 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Obecnie wydrążono (wraz z wykonaniem obudowy tymczasowej) 176 metrów nitki prawej tunelu oraz 133 metry nitki lewej tunelu, portalu północnego.- Trwają też prace od strony portalu południowego. Drążenie na pewno chcielibyśmy zacząć jeszcze przed nadejściem zimy. Tam także praca będzie odbywać się przez całą dobę, siedem dni w tygodniu - dodaje dyrektor GDDKiA w Krakowie.
W konferencji prasowej uczestniczył małopolski poseł PiS Jarosław Szlachetka. Zarówno jego, jak i ministra Adamczyka dziennikarze pytali o komentarz w sprawie weta prezydenta w sprawie ustaw przygotowanych przez Prawo i Sprawiedliwość. - Jestem posłem od 12 lat i nie ma tygodnia, aby do mojego biura nie przychodzili Polacy i nie utyskiwali na opieszałość sądów. Zrobimy wszystko, zgodnie z tym, co zapowiadaliśmy, że reforma sądownictwa będzie przeprowadzona - podkreślał minister Adamczyk.