Od lipca, w każdy wtorek o 16.30 w wilamowickim kościele rozpoczyna się uroczyste nabożeństw ku czci św. arcybiskupa Józefa Bilczewskiego.
Dotychczas to głównie mieszkańcy wilamowickiej parafii Trójcy Przenajświętszej uczestniczyli w specjalnych nabożeństwach za wstawiennictwem swojego rodaka, św. abpa Józefa Bilczewskiego. Odbywały się one w sanktuarium w środy, po Mszy św. o 7.00.
- Nabożeństwa te gromadziły wielu parafian, ale widząc, jakich łask doświadczamy, chcemy zaprosić do nas wszystkich, z okolic bliskich i dalekich - mówi ks. prałat Stanisław Morawa, który od sierpnia ub. r. jest tu proboszczem i kustoszem sanktuarium świętego, kanonizowanego w 2005 r.. - Dlatego od lipca odbywają się one we wtorki po południu. Rozpoczyna je adoracja Najświętszego Sakramentu (w ciszy) od 16.30. O 17.30 wspólnie odmawiamy Różaniec, o 18.00 sprawujemy Mszę św. wotywną o św. Józefie Bilczewskim, po której odprawiamy nabożeństwo, połączone z możliwością uczczenia relikwii świętego.
Kaplica św. Józefa Bilczewskiego w wilamowickim kościele
Urszula Rogólska /Foto Gość
Jak pokazuje wilamowicka "Księga łask", kanonizowany w 2005 r. arcybiskup lwowski, stał się potężnym orędownikiem zwłaszcza osób ciężko chorych i małżeństw bezdzietnych proszących Boga o potomstwo: - Zmieniliśmy porę nabożeństw, by dać okazję do wspólnotowej modlitwy wszystkim, zwłaszcza chorym i ich najbliższym - dodaje ks Morawa.
Pierwszemu wtorkowemu spotkaniu, 4 lipca, przewodniczył ks. inf. Władysław Fidelus, emerytowany proboszcz konkatedry w Żywcu. Przy ołtarzu stanęli także ks. prałat Stanisław Morawa, ks. prałat Jan Bielański, emerytowany proboszcz z Nowej Huty, ks. Jan Luberda, proboszcz z Odrowąża Podhalańskiego oraz ks. Dariusz Ludwin, wikariusz w Wilamowicach.
Z prawej - ks. kustosz Stanisław Morawa, z lewej - ks. infułat Władysław Fidelus, który przewodniczył pierwszemu wtorkowemu nabożeństwu ku czci św. Józefa Bilczewskiego
Urszula Rogólska /Foto Gość
Rozpoczynając Eucharystię, ks. Stanisław Morawa zaznaczył, że święty Józef Bilczewski, człowiek wielkiego umysłu, intelektu, ale i wielkiego serca wobec wszystkich, niezależnie od pochodzenia i statusu materialnego, urodził się i chodził właśnie po tej ziemi - w Wilamowicach - stąd obowiązek jaki spoczywa na tutejszych parafianach by podtrzymywać i rozszerzać jego kult. On - wybrany patronem miasta - już wielokrotnie dał im znać, że chce się za nimi wstawiać w wielorakich, najtrudniejszych sprawach codzienności.
W homilii ks Władysław Fidelus mówił o głębokiej wierze św. Józefa Bilczewskiego w potęgę modlitwy. Słowa "Któż jak Jezus!", wypisane na biurku, przy którym pracował, stale towarzyszyły mu w codziennej posłudze. - Dla niego Bóg, Jezus Chrystus - był wszystkim - zaznaczy ks. Fidleus - Był jego siłą, mocą, przewodnikiem. Te słowa chce nam dziś przypomnieć. Chce nadal przemawiać i ukazywać Chrystusa, którego tak bardzo ukochał i do którego prowadził i chce wciąż wszystkich prowadzić.
Msza św. wotywna o św. abpie Józefie Bilczewskim sprawowana jest w Wilamowicach we wtorki o 18.00
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ksiądz infułat mówił o wielkiej czci jaką święty darzył Eucharystię. Wspomniał pasterską troskę o katechezę zarówno dzieci, młodych jak i dorosłych; zaznaczył jego zaangażowanie społeczne.
- Dzisiaj jednak chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę - jak bardzo kochał Matkę Najświętszą - mówił ks. Fidelus - Zabiegał o to, by wezwanie Jej jako Królowej Polski, było włączone do litanii ku Jej czci. Na jego prośbę uczynił do papież Pius X - także wielki czciciel Eucharystii i Matki Bożej. W tym roku, kiedy nasze oczy są zwrócone na Matkę Bożą, która w Fatimie przyszła prosić o modlitwę i pokutę - bo to są drogi do pełnego zjednoczenia z Jezusem Chrystusem - w roku, kiedy obchodzimy 300. rocznicę koronacji obrazu Matki Bożej na Jasne Górze, myślę, że św. Józef Bilczewski modli się z nami i prosi, by Matka Najświętsza była słyszana przez nas...
Parafianie z Wilamowic i ich goście czczą relikwie swojego świętego rodaka
Urszula Rogólska /Foto Gość