Pogrzeb śp. ks. Franciszka Janczego odbędzie się w poniedziałek 3 lipca w parafii, której służył przez wiele lat.
Uroczystości pogrzebowe rozpocznie wprowadzenie trumny z ciałem zmarłego kapłana do kościoła parafialnego Matki Bożej Bolesnej (Jawiszowice, ul. Prymasa Wyszyńskiego 20) w poniedziałek 3 lipca o godz. 12.00. Następnie wierni przez dwie godziny będą mogli pomodlić się i pożegnać kapłana, który przez ponad dwie dekady był proboszczem miejscowej parafii. O godz. 14.00 rozpocznie się Msza św. pogrzebowa, po której ciało śp. ks. Franciszka Janczego zostanie odprowadzone na miejsce spoczynku.
Ks. Franciszek Janczy zmarł tragicznie na skutek pożaru, jaki we wtorek 27 czerwca około godziny 1.00 w nocy wybuchł w jego mieszkaniu w Domu Księży emerytów.
Pożar w oknie jednego z mieszkań zauważyli przechodnie, wychodzący z pobliskiego dworca PKS. Natychmiast powiadomili straż pożarną. Na miejsce przyjechało 9 zastępów straży pożarnej, które wkrótce opanowały ogień. Niestety, podczas akcji znaleziono ciało zmarłego księdza. Zniszczeniu uległy ściany oraz meble i dywan, znajdujące się w pokoju.
Straż Pożarnicza i prokuratura badają okoliczności zdarzenia. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną pożaru było zaprószenie ognia, a ks. Franciszek Janczy zmarł na skutek zatrucia dymem.
W domu księży emerytów mieszka 31 kapłanów. Wszyscy pozostali, podczas trwania akcji gaśniczej, opuścili budynek. PO jej zakończeniu strażacy sprawdzili stan zadymienia obiektu i zezwolili księżom na powrót do swoich mieszkań. Pożar zamknął się w przestrzeni jednego mieszkania na pierwszym piętrze. Struktura budynku nie została naruszona. Straty wstępnie szacuje się na kilkanaście tysięcy złotych.
Ks. Franciszek Janczy miał 74 lata. W domu księży emerytów przebywał od niespełna trzech lat. W ubiegłym roku obchodził złoty jubileusz kapłaństwa. Z tej okazji gratulacje na jego ręce przesłała m. in. premier Beata Szydło, która przez wiele lat była burmistrzem Brzeszcz. Ks. Janczy był proboszczem m. in. w Godziszce i w parafii Matki Bożej Bolesnej w Brzeszczach-Jawiszowicach Osiedlu. Wcześniej pracował również jako wikary w parafii Opatrzności Bożej w Białej, gdzie zajmował się m. in. chórem parafialnym. Tutaj także służył pomocą członkom "Solidarności" i ówczesnej opozycji. Na wniosek NSZZ „Solidarność” został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za wkład w walkę o sprawiedliwość i niepodległość. Wzmiankę o śmierci ks. Janczego zamieścił na swoim profilu społecznościowym m. in. pochodzący z Bielska-Białej minister Stanisław Szwed, który przez wiele lat, jako działacz "Solidarności" współpracował ze zmarłym kapłanem.