Jedni idą pierwszy raz, inni już nie potrafią zliczyć który - w piątek 16 czerwca 120 pątników wyruszyło z Porąbki do Kalwarii Zebrzydowskiej w 35. Pieszej Pielgrzymce Dekanalnej. Przed nimi dwa dni i 47 km drogi.
Choć niemal co roku w pierwszym dniu wędrówki towarzyszą im gwałtowne zjawiska pogodowe - jak choćby wichura przed rokiem i burza w tym roku - za każdym razem nie brakuje pątników, którzy pielgrzymują z kościoła Narodzenia NMP w Porąbce do sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej.
W piątek 16 czerwca wyruszyli po raz 35. Jubileuszowa pielgrzymka wpisuje się jednocześnie w obchody 100. rocznicy objawień fatimskich, a jako hasło towarzyszą jej słowa Maryi z Kany Galilejskiej: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". Co roku pierwszy dzień pątnicy kończą w parafii św. Jakuba w Rzykach, gdzie zatrzymają się na nocleg. Następnego dnia idą do celu przez Ponikiew, Łękawicę, Sułkowice - o 19.00 będą uczestniczyć we Mszy św. już w Kalwarii.
- Jubileusz objawień w Fatimie wyznacza nam główne założenia pielgrzymki - mówi ks. Jan Franc, jej główny przewodnik. - Konferencje i rozważania poświęcimy właśnie tematyce przesłania fatimskiego - modlitwie i pokucie. Idziemy za przykładem papieża Franciszka, który również nas do tego zachęca. Nie zabraknie modlitwy maryjnej, ale i odniesienia do Eucharystii - jesteśmy przecież w oktawie Bożego Ciała - rozpoczynamy i kończymy pielgrzymkę Mszą św. Chcemy, żeby pielgrzymka była nie tylko oderwaniem od codzienności, ale przede wszystkim, by była skierowana w głąb, by prowadziła nas do Chrystusa.
Pielgrzymka to także doroczne spotkanie bliskich znajomych
Urszula Rogólska /Foto Gość
Pielgrzymkę rozpoczęła Msza św. sprawowana pod przewodnictwem dziekana międzybrodzkiego ks. Janusza Kuciela z Międzybrodzia Żywieckiego przez ks. Jana Franca - wikarego z Porąbki, proboszczów - ks. Wiesława Ostrowskiego z Czańca i ks. Marka Wróbla z Międzybrodzia Bialskiego - oraz wikariuszy - ks. Jakuba Krupę z Kobiernic i ks. Piotra Rajdę z Międzybrodzia Bialskiego.
Homilię wygłosił ks. Ostrowski. Zaprosił do rozważań hasła pielgrzymki. - Maryja całkowicie ufa i zachęca innych do całkowitego zaufania. Zauważmy w tym jednym zdaniu dwa słowa, które wyrażają wielkość zaufania Maryi: "zróbcie wszystko" i "zróbcie cokolwiek". Tym jednym zdaniem Maryja otwiera nam drogę do absolutnego zaufania Jej Synowi. Zdanie to stanowi sedno pobożności maryjnej - zaznaczył ks. W. Ostrowski.
Wśród pątników jest bardzo wielu ludzi młodych
Urszula Rogólska /Foto Gość
Mówiąc o sprawach powierzanych wstawiennictwu Maryi, ks Ostrowski dodał: - Maryja przyjmuje je i w pełnym zaufaniu ofiaruje Synowi. Przedstawianie Maryi naszych próśb i potrzeb jest dobrze osadzone w duchu Ewangelii. Ale kiedy my prosimy Maryję o cokolwiek, Ona również kieruje do nas prośbę: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie". Zróbcie wszystko. Nasza rozmowa z Maryją jest często taką wymianą próśb. To, co chcemy uzyskać od Maryi, musi być zawsze zgodne z wolą Jej Syna. Prośmy, abyśmy przyjęli te słowa Maryi jako błogosławieństwo na naszą drogę życia, ale przede wszystkim jako wskazówkę na tę drogę, którą dzisiaj rozpoczynamy - pielgrzymi szlak do tronu Maryi Kalwaryjskiej.
Jak mówił kaznodzieja, to jedno zdanie Maryi jest sposobem na rozwiązanie wszystkim problemów i zagubień człowieka.
Pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św.
Urszula Rogólska /Foto Gość
Na koniec liturgii specjalnego błogosławieństwa udzielił wszystkim proboszcz parafii ks. Eugeniusz Nycz.
Inicjatorem dwudniowej wędrówki pątników z Porąbki, która nazywała się pielgrzymką dekanatu kęckiego, był w 1982 r. ks. Andrzej Błażkiewicz, późniejszy misjonarz m.in. w Brazylii. Po powołaniu nowych dekanatów z Porąbki szli wierni dekanatów kęckiego i międzybrodzkiego. Dziś jej popularność ma już zasięg ogólnodiecezjalny - za sprawą organizujących ją duszpasterzy - ale większość pielgrzymów to jednak wciąż mieszkańcy parafii dekanat międzybrodzkiego.