O najbardziej fascynującym wydarzeniu w dziejach ludzkości - zmartwychwstaniu Jezusa - przypomnieli Katowicom młodzi ludzie tańczący z ogniem...
Mowa o akademickiej Drodze Światła, w którą zaangażowali się studenci z różnych duszpasterstw Katowic. W piątek wieczorem młodzi ubrani na biało, ze świecami, pochodniami i śpiewnikami w rękach radosnym śpiewem przypomnieli Katowicom o zmartwychwstaniu Pana Jezusa.
Co się dzieje?
Tańczyli z ogniem dosłownie i w przenośni. Na początku pochodu szedł młody mężczyzna żonglujący ogniowymi pojkami. Zaraz za nim w albach szli kolejni młodzi niosący kadzidło i Pismo Święte. Byli i studenci w czarnych strojach w rękach trzymający pochodnie, ich akademiccy duszpasterze oraz ubrani na biało pozostali uczestnicy drogi.
Nie zabrakło i grupy muzycznej śpiewającej Bogu chwałę w rytm afrykańskiego bębna. Tak uformowany pochód przeszedł spod kościoła oo. dominikanów (Przemienia Pańskiego) do archikatedry Chrystusa Króla. Młodzi mijali najbardziej imprezową część Katowic. I to nie mogło pozostać bez echa.
- Co się dzieje? Co to za święto? - pytali zdumieni ludzie po brzegi okupujący ogródki knajp ul. Mariackiej. - Droga Krzyżowa albo jakaś pielgrzymka - komentowali kolejni. Inni ze zdumienia przecierali oczy, kolejni wyciągali smartfony, jeszcze inni znaleźli okazję, by wykpić wierzących w Jezusa.
"O, dzieci Boże - dosyć łez, bo Chrystus dziś zmartwychwstan jest, Król życia, wiecznej chwały Król, Alleluja, alleluja" - ogłaszali Katowicom uczestnicy tego niecodziennego pochodu.
Odwagi!
Droga Światła składa się z 14 stacji opowiadających o spotkaniach ze Zmartwychwstałym. Jest ona odpowiedzią na Drogę Krzyżową, w jej trakcie czytane są Ewangelie opisujące Jezusa przychodzącego do uczniów po Swojej śmierci i powstaniu z martwych. Ewangelii towarzyszy też krótki komentarz. Tak samo nabożeństwo wyglądało w Katowicach.
Drogę poprzedziła Eucharystia w kościele oo. dominikanów. W homilii o. Bartłomiej Wolszleger OP, duszpasterz DA Gniazdo przypomniał, że spotkania Zmartwychwstałego ze swoimi uczniami dawały im radość, ale dopiero zesłanie Ducha Świętego przyniosło im odwagę, by wyjść z Wieczernika i mówić o Jezusie całemu światu...
Ciągle mało znane nabożeństwo odprawia się w okresie wielkanocnym (od Wigilii Paschalnej do niedzieli Zesłania Ducha Świętego).