Awypowiedziawszy to rzekł do niego: „Pójdź za Mną”. J 21,19
Gdy Jezus ukazał się swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?»
Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś baranki moje».
I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?»
Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego: «Paś owce moje».
Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?»
Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham».
Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje.
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz».
To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
Znowu Jezusowi chodzi o kwestie fundamentalne. Poprzednim razem (Mk 14,26-32) pokazał, że najlepszej nawet woli towarzyszyć może ludzka niedoskonałość. Wszyscy czytelnicy i słuchacze Ewangelii doskonale pamiętają. Nim kur zapiał, Piotr trzy razy wyparł się Chrystusa. Choć nieco wcześniej tak gorąco zapewniał, że się Go nie zaprze, że oddałby za Niego życie. Teraz w odpowiedzi na pytanie Jezusa, czy Go miłuje, Piotr trzy razy zapewnia, że tak, że oczywiście, że przecież Jezus wie doskonale jak bardzo. Zapewnia nie mniej gorąco niż wtedy, kiedy przekonując Jezusa o swej miłości i wierności – słowa nie dotrzymał. Wyparł się Go trzy razy. Teraz Jezus podsumowuje zapewnienia swojego ucznia: „Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz”. Jezus wie, że tym razem Piotr wierności i miłości dochowa, wie też, jaką śmiercią uwielbi Boga.