Ojcze Święty, nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie. J 17,20
W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami:
«Ojcze Święty, nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, by świat uwierzył, że Ty Mnie posłałeś.
I także chwałę, którą mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, że Ty Mnie posłałeś i że Ty ich umiłowałeś, tak jak Mnie umiłowałeś.
Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata.
Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem, i oni poznali, że Ty Mnie posłałeś. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich».
To niesamowite, że Przedwieczny postanowił posłużyć się naszym kruchym, prostym słowem do realizowania swoich najdonioślejszych planów. Zresztą „słowo” to jedno z najważniejszych wyrazów w Biblii. Słowo wypowiedziane przez Boga stwarza świat. Słowo Wcielone świat zbawia. I wreszcie słowo świat nawraca. Dzieje się tak, kiedy pozwolimy Bogu przemawiać przez nas. Kiedy uda nam się najtrudniejsza rzecz na świecie: zapomnieć o swojej chwale i zapragnąć jedynie chwały Boga. Bóg może posłużyć się naszymi talentami, ale i brak talentu do głoszenia słowa też dla Boga nie jest problemem. Znamy wielu prostaczków, którzy nie umieli porządnie się wysławiać, a dzięki nim Bóg nawracał tłumy. Święta Faustyna skończyła zaledwie trzy klasy szkoły podstawowej, a jej „Dzienniczek” to najlepiej sprzedająca się polska książka na świecie. W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus modlił się za apostołów, aby ich głoszenie dawało błogosławiony owoc. To modlitwa za każdego, kto swoim słowem chce świadczyć o Zbawicielu. Czyli za każdego, kto jest w Kościele. By nasze słowo bardziej nawracało, niż zachwycało.