Całą sobotę i w nocy z soboty na niedzielę Ślązacy mogli skorzystać z wielu atrakcji w ramach kolejnej Nocy Muzeów.
"W sypialni znalazłem szczoteczkę do zębów i młotek. Najdłużej szukałem bombek w pracowni. Były tak wkomponowane w zdjęcia, że myślałam, iż są na stałe..."
Osiem niepasujących rzeczy znalazło się w czterech pomieszczeniach w Dziale Teatralno-Filmowym Muzeum Historii Katowic. Konkurs nazywał się „Co tu nie pasuje?”. Brali w nim udział m.in. Wiktor i Antoś z Katowic. - Szukaliśmy wspólnie, ale każdy z nas wypełniał swoją kartę. W nagrodę dostaliśmy prezent niespodziankę nazwany śniadaniem mistrzów. Okazało się, że to papierowy talerzyk pomalowany różnymi farbami - opowiadał Antoś z Katowic.
Również w Muzeum Śląskim odbyły się konkursy związane z poszukiwaniem. Na najmłodszych już od rana czekała nowa wystawa "Na tropie Tomka". - Dziś na wystawie zwiedzający zobaczą minispektakl w wykonaniu grupy teatralnej Lufcik na Korbkę. Pierwsza grupa zwiedzających przybyła na 11.00. Każda następna przybywała pół godziny później. Poszukiwania dla rodzin skończyły się o 16.30, a od 18.00 do 00.00 wchodziły grupy dorosłych. W każdej turze było 30 osób - mówiła Sandra Braksator, z MŚ.
- W siedzibie na ul. Korfantego mamy natomiast quiz archeologiczny. Wchodzący otrzymują kartkę z kilkunastoma pytaniami. Wystarczy, że dokładnie przeczytają napisy umieszczone w gablotach, a bez problemu odpowiedzą na wszystkie pytania - zapewniała Justyna Kania, kierownik działu promocji MŚ.
Oprócz MŚ i MHK, chętni mogli również zobaczyć m.in. wystawy w Muzeum Historii Komputerów i Informatyki, w Instytucie Pamięci Narodowej, w Śląskim Centrum Wolności i Solidarności, bibliotekę Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, Dom Oświatowy Biblioteki Śląskiej, Fundację Giesche - Fabrykę Porcelany, parafię ewangelicko-augsburską w Katowicach-Szopienicach, Radę Jednostki Pomocniczej nr 15 Szopienice-Burowiec, Górnośląski Park Etnograficzny.