Różaniec to lekarstwo, przepisane przez Maryję na tę wielką biedę i chorobę naszych czasów - przypomniał bp A. Czaja w Kolonii Łomnickiej.
– Biskup Andrzej urodził się w 1963 r. kiedy skończono budowę tego kościoła. Kiedy Matka Boża Fatimska przybyła tutaj w przesyłce z Lizbony, z Fatimy, niebawem, jakiś miesiąc później wstąpił on do seminarium duchownego i tak rozpoczęła się jego droga realizacji powołania. Stąd z tym miejscem jest on bardzo związany – wspominał proboszcz, ks. Henryk Kontny, witając opolskiego ordynariusza w jego rodzinnej parafii jako pielgrzyma, ale i domownika. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość Sobotnie Msze św. i nabożeństwa 13 maja z jego udziałem zainaugurowały tam diecezjalne obchody 100. rocznicy objawień maryjnych w Fatimie.
- Przychodzimy tu prosić z ufnością o pokój dla świata, w naszych rodzinach, parafiach, sercach, o miłość w naszych domach i też o to, by ten jubileusz 100. rocznicy objawień fatimskich zmotywował nas do podjęcia na nowo tego, do czego Bóg przez Maryję nas, dzieci swoje wezwał. Dzisiejszy świat wcale nie jest lepszy od tego, który był 100 lat temu. Wtedy wojna i dziś w tak wielu rejonach świata - mówił biskup podczas uroczystości odpustowych.
Kościół pw. Matki Bożej Fatimskiej w Kolonii Łomnickiej, wybudowany w latach 1957-63 staraniem ówczesnego proboszcza ks. Antoniego Kalei oraz parafian, jest filią parafii św. Mikołaja i św. Małgorzaty w Wysokiej k. Olesna.
Odkąd podarowana figura Matki Bożej fatimskiej przybyła do Kolonii Łomnickiej w 1981 r., w kościele odbywają się comiesięczne nabożeństwa fatimskie, choć w tych czasach kult ten był w Polsce praktycznie zakazany.
Miejsce to stało się celem pielgrzymów z całej ziemi oleskiej, dobrodzieńskiej, gorzowskiej i zębowickiej, najliczniej przybywających właśnie 13 maja, w dzień odpustu ku czci Matki Bożej Fatimskiej.
Od 10 lat w parafii można też czcić relikwie świętych pastuszków - Franciszka i Hiacynty.
Na obchody odpustowe przybyli nie tylko parafianie, ale i pielgrzymi z całej diecezji a nawet z zagranicy. Karina Grytz-Jurkowska /Foto Gość - Przesłanie Maryi sprzed stu lat jest bardzo aktualne. Teraz radzi nam „Odmawiajcie codziennie różaniec”, aby wyprosić pokój dla świata. Tego pokoju tak brakuje w świecie, ojczyźnie, społeczeństwie, nieraz w Kościele, parafiach, domach sercach. "Odmawiajcie Różaniec" to jak lekarstwo, przepisane przez Maryję na tę wielką biedę i chorobę naszych czasów - niezgodę, czasem wręcz nienawiść, spory o nic, drugorzędne rzeczy, nieważne w perspektywie wieczności - przekonywał bp Czaja.
Tegoroczne obchody rozpoczęły się Różańcem, który uświetniały „Promyki Maryi” z Zębowic. Potem była kolejno Msza św. dla osób chorych i seniorów, dla sióstr zakonnych z całej diecezji, a wreszcie wieczorem nabożeństwo majowe i suma o błogosławieństwo dla rodzin i pokój w świecie.
- Ja jestem tu pierwszy raz, przyjechałam specjalnie na tę rocznicę, by w tym szczególnym miejscu się pomodlić, zobaczyć jak to tu wygląda. U nas w parafii też są nabożeństwa fatimskie, ale tu jest jakoś inaczej, można się łatwiej skupić. No i można było dotknąć relikwii tych dzieci fatimskich. Moim marzeniem jest, by przyjeżdżać tu co miesiąc, każdego 13. aż do października - przyznaje Krystyna Brzezina z parafii Ciasna.