- W Syrii 93 proc. społeczeństwa potrzebuje pomocy - mówi s. Brygida Maniurka, misjonarka pracująca w Aleppo.
Muzyka z różnych stron świata w rewelacyjnym wykonaniu Marcina Wyrostka i zespołu Corazon porwała opolską publiczność zebraną w środowy wieczór w auli seminaryjnej. Był to kolejny z koncertów charytatywnych zorganizowanych przez ks. Jerzego Kostorza.
Tym razem dochód z biletów-cegiełek, a także z licytacji koszulek piłkarzy Borussi Dortmund trafi w ręce s. Brygidy Maniurki, pochodzącej z diecezji opolskiej Franciszkanki Misjonarki Maryi, która obecnie pracuje w syryjskim Aleppo.
Nim artyści stanęli na scenie, publiczność zobaczyła pokaz zdjęć z Syrii, a także nagranie kilkuminutowego słowa misjonarki. S. Brygida, opisując obecną sytuację w Syrii, podkreślała, że wciąż bardzo potrzebne jest wsparcie.
- Znam naród syryjski. Jest to naród bardzo pracowity, ale też dumny, z honorem. Wielu ludzi, którzy przychodzą po pomoc do naszej parafii czy innych ośrodków, robią to z oporami. Mówią często, że przed wojną, a także u jej początku nie potrzebowali pomocy. Ale po 3-4 latach wojny aż 93 proc. społeczeństwa potrzebuje pomocy - mówiła s. Brygida.
Podkreślała, że Syryjczycy chcą pokoju, bo wiedzą, że jak w ich kraju będzie pokój, to nie będą potrzebowali wyciągać rąk po pomoc.
- Obecnie tutaj wszystko można kupić. Jedyne czego potrzeba, to pomoc finansowa. Rozmaite produkty, ubrania czy jedzenie wolimy kupować tutaj, by wspomóc lokalne małe zakłady lub warsztaty, które już zaczęły pracować - wyjaśniała misjonarka. - Staramy się zachęcać młodych Syryjczyków do pozostania w ojczyźnie, bo wciąż wielu myśli o emigracji - mówiła.
Jak to bywa podczas opolskich koncertów charytatywnych, nie mogło zabraknąć licytacji koszulek sportowców. Tym razem pod przysłowiowy młotek poszło 5 koszulek piłkarzy Borussi Dortmund. Do każdej z nich dołączony był rysunek wykonany przez dzieci z Syrii.
Cena wywoławcza każdego z zestawów to 1500 zł, ale ostatecznie z licytacji uzyskano aż 19 500 zł. Podczas koncertu można było również wrzucać datki do puszek. Zbiórkę prowadzili uczniowie Zespołu Szkół w Dobrzeniu Wielkim.
Kulminacją wieczoru był oczywiście koncert akordeonisty Marcina Wyrostka i zespołu Corazon. Z muzykami zaśpiewali m.in. bp Antoni Długosz i Mirna Kbbeh z Syrii.