Gdański MOPR po raz kolejny zachęca ludzi o wielkim sercu do włączenia się w kampanię "Podziel się swoim domem".
Joanna Radzimowska, kierownik Działu Pieczy Rodzinnej gdańskiego MOPR, wyjaśnia, że na formę opieki proponowaną w kampanii jest bardzo duże zapotrzebowanie, gdyż obecnie ok. 70 gdańskich dzieci, które nadal przebywają w pieczy instytucjonalnej, mogłoby od razu trafić do rodziny zastępczej lub rodzinnego domu dziecka - najlepszych form wsparcia, gdy już zawiodła rodzina biologiczna. - Celem tej kampanii jest zapewnienie dzieciom poczucia bezpieczeństwa. Odbywa się to nie tylko przez zapewnienie takich potrzeb, jak własny kąt do nauki czy miejsce do spania, ale przede wszystkim dzięki pracy opiekunów z dzieckiem - mówi J. Radzimowska
- Niejednokrotnie są to dzieciaki, które mają ogromną traumę - molestowane, maltretowane, bite - potrzeba więc czasu, cierpliwości, a także wielkiego serca, aby uporały się z przeszłością. Kampania "Podziel się domem" daje szanse pokazania dzieciom pochodzącym z różnych środowisk - często patologicznych - jak powinna funkcjonować rodzina - dodaje kierownik.
MOPR zapewnia szkolenia przygotowujące do nowej roli. - Rodzina, która zdecyduje się podzielić domem, nigdy nie zostaje zdana sama na siebie. Towarzyszymy jej i wspieramy, bo najczęściej dzieci niosą ze sobą duży bagaż bolesnych doświadczeń i przeżyć - mówi J. Radzimowska.
Zainteresowani założeniem zwykłej rodziny zastępczej, by uzyskać status muszą przejść 12 - tygodniowe, bezpłatne szkolenie, przygotowujące do roli rodzica dla dziecka z bagażem doświadczeń. Kandydaci chcący założyć rodzinę zawodową lub rodzinny dom dziecka dodatkowo jeszcze 8 - tygodniowe szkolenie specjalistyczne, które pozwoli dobrze pełnić zadania. Zajęcia z trenerami mają charakter warsztatowy. Odbywają się w gdańskim MOPR.
Kampania skierowana jest nie tylko do rodzin, ale także do osób samotnych, które chciałyby otworzyć swój dom i podzielić się nim z potrzebującymi dziećmi. - Dzieci są w różnym wieku, dlatego jeżeli ktoś nie czuję się na siłach, aby zajmować się niemowlakiem może otoczyć opieką np. 12-latka - wyjaśnia J. Radzimowska.
Obecnie MOPR zabiega o opiekunów zastępczych, którzy podejmą się działania w ramach pogotowia rodzinnego, czyli przyjmą pod swój dach dzieci z policyjnych interwencji albo te pozostawione przez matki po porodzie. - Takich specjalistycznych rodzin zastępczych mamy w Gdańsku niewiele. Bardzo brakuje również rodziny dedykowanych dla dzieci niepełnosprawnych w rożnym wieku, a tych mających problemy z prawem, a które jeśli nie przekroczyły 13. roku życia, powinny trafiać do rodzin specjalistyczny, a nie do młodzieżowych ośrodków wychowawczych - podkreśla J. Radzimowska.
Więcej informacji odnośnie kampanii "Podziel się domem" można znaleźć TUTAJ.