Nim Łucja, Hiacynta i Franciszek zobaczyli Maryję, rok wcześniej mieli wizję anioła, który przygotował ich serca na niezwykły ciąg dalszy. W niedzielę 13 maja 1917 roku Pani z Nieba ukazała się dzieciom po raz pierwszy.
Najpierw sama Łucja ujrzała tajemniczą postać w 1915 roku. Wiosną 1916 r. cała trójka pastuszków miała wizję świetlistego młodzieńca, który przedstawił się jako Anioł Pokoju. Dzieci powtarzały wraz z nim modlitwę: „O mój Boże, wierzę w Ciebie, uwielbiam Ciebie, ufam Tobie, kocham Cię. Proszę Cię, byś wybaczył tym, którzy nie wierzą, którzy Cię nie uwielbiają, którzy Cię nie kochają, którzy Ci nie ufają”. Kolejne spotkanie z aniołem miało miejsce pod koniec lipca. Tym razem dzieci słyszą słowa: „Módlcie się dużo! Serca Jezusa i Maryi chcą przez was okazać (światu) wiele miłosierdzia. Ofiarujcie zawsze Bogu Najwyższemu wasze modlitwy i umartwienia”. Kiedy Łucja pyta, o jakie ofiary chodzi, anioł odpowiada: „Z wszystkiego, co możecie, składajcie Bogu ofiary, jako akt zadośćuczynienia za grzechy, którymi jest obrażany, oraz za nawrócenie grzeszników. Ściągniecie w ten sposób pokój na waszą Ojczyznę. Jestem jej Aniołem Stróżem, Aniołem Portugalii. Przede wszystkim przyjmujcie i znoście z poddaniem cierpienia, które wam Bóg ześle”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.