107,6 FM
27.2.2017 Andrzej Szczeponek: Znowu przygotowujemy się na powódź, która… już była.
„Po powodziach z lat 1997 i 2010 poszło ogromnie dużo pieniędzy, ale na usuwanie skutków tych powodzi, a nie na nowe zabezpieczenia przeciwpowodziowe” – mówi Andrzej Szczeponek, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach w rozmowie z Sylwestrem Strzałkowskim.
«
‹
1
›
»
oceń artykuł
- Marcin Kuśmierczyk: jeżeli państwo jest silne i ma możliwość wpływania na inne kraje, to będzie silna prezydencja
- Bryg. Aneta Gołębiowska: Fajerwerki to wyroby pirotechniczne - zachowajmy bezpieczeństwo
- Anna Sowik-Złotoś: Nie damy rady zjeść? Dzielmy się!
- Marek Piechniczek: Dlaczego potrzebujemy patronów i ambasadorów?
- Tomasz Krzyżak: Diecezja sosnowiecka nie jest wyjątkiem na mapie Polski
- Grzegorz Kwitek: Najważniejsze miasta w metropolii powinny wprowadzić strefy płatnego parkowania
- Robert Pabian: Chcemy, by wszystkie lasy Nadleśnictwa Katowice były lasami społecznymi
- Daniel Beger: W kwestii szpitala jestem niewolnikiem układu między Ministerstwem Zdrowia a NFZ
- Marek Sygacz: Trudno mówić o tym, że wojna w Syrii się skończyła
- Prof. Eugeniusz Gatnar: w najbliższych miesiącach inflacja prawdopodobnie jeszcze wzrośnie
- Szymon Michałek: Walczę cały czas, bo stadion jest marzeniem dziesiątek tysięcy kibiców i mieszkańców Chorzowa
- Grzegorz Franki: Na Śląsku politycy mówią to, co chcemy usłyszeć
- Wojciech Saługa: Dopóki nie będzie atomu i wiatraków, musimy pilnować, by węgiel był wydobywany
- Jarosław Wieczorek: Z każdym dniem Polacy będą przekonywać się do kandydatury Karola Nawrockiego
- Prof. Robert Tomanek: Nie widzę spójnej polityki energetycznej Polski
O audycji
Rozmowa poranka
Od poniedziałku do piątku w „Rozmowie poranka”: polityka wielka i mała...
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.
