"CyberMiłość, czyli szanse przetrwania wirtualnego zakochania…" - to temat przewodni debaty jaka odbyła się dziś na Uniwersytecie Zielonogórskim.
Blisko 180 osób z zielonogórskich szkół wzięło udział w debacie zorganizowanej przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży. Wśród nich byli nauczyciele, studenci, uczniowie szkół średnich i gimnazjów.
Debatę poprowadziła Agnieszka Domowicz – psychoterapeuta, doradca rodzinny, pedagog oraz Łukasz Brodzik – redaktor Młodzieżowej Agencji Informacyjnej.
W Zielonej Górze debatę walentynkową zorganizowano już po raz ósmy. – Co roku poruszamy tematy związane z miłością i czystością przedmałżeńską. W tym roku z racji tego, że młodzież jest obecna częściej w wirtualnym świecie niż realnym i nawiązuje tam relacje, chcieliśmy poruszyć temat tego typu sposobów komunikowania się i zachęcić młodzież, aby nie rezygnowała z relacji w realnym świecie, które są ogromną wartością – wyjaśnia Łukasz Brodzik z KSM.
W debacie wzięło udział ok. 180 osób Krzysztof Król /Foto Gość Nie można zbudować prawdziwego związku jedynie w oparciu o spotkania w sieci. – Oczywiście, można kogoś poznać w internecie, ale rozwój uczucia jest zależny od kontaktu realnego, ponieważ w komunikatorach opieramy się na przekazie słownym i nie ma możliwości, aby przekazać mimikę, gesty, postawę, emocje czy jakieś niuanse nastrojów, które się pojawiają. Tak naprawdę przekaz słowny to tylko siedem procent tego, co buduje relacje i co nas łączy. Więc jeśli chcemy pielęgnować miłość z drugim człowiekiem, spotkanie jest niezbędne – zauważa Agnieszka Domowicz.
Na szczęście młodzież podchodzi do tematu zdroworozsądkowo, widzą, jakie szanse i zagrożenia niesie internet. – Uczucie oparte tylko o internet nie jest prawdziwe, jest fikcyjne. Bo miłość polega na tym, aby być obok drugiej osoby, spotykać się i towarzyszyć jej na co dzień, a nie tylko pisać z nią czy patrzeć tylko na ekran. Dlatego gorąco zachęcam wszystkich, aby czasem po prostu schować komórkę i spotkać się ze znajomymi – zachęca Katarzyna Zajączkowska.