Internauci zadecydowali. W konkursie "Gościa Katowickiego" na najlepszą stajenkę w kościele wygrała ta z Rybnika-Orzepowic. Prezentujemy więcej jej fotografii.
Szopka z parafii św. Floriana w Orzepowicach zdobyła 5258 głosów. Drugie miejsce zajęły Świerklany z 3719 głosami. Na trzecim uplasowała się ogromna stajenka z Katowic-Panewnik, prawdopodobnie największa w Europie ze stawianych w kościołach. Jak to jednak bywa w sporcie lub w zabawie, nie zawsze wygrywa faworyt...
W tej zabawie rywalizowali nieraz członkowie rodzin. Brat Sławka Bałdygi, jednego z budowniczych zwycięskiej szopki z Orzepowic, jest franciszkaninem, gwardianem klasztoru w Katowicach-Panewnikach.
- Namawiałem go, żeby też zagłosował na szopkę w Orzepowicach... Odpowiedział: „Tyś chyba zgup” - śmieje się pan Sławek.
Jeden z młodych parafian z Orzepowic przygotował kod QR dla głosujących przez komórki. Proboszcz, ks. Krzysztof Brachmański, dodał go do wydruków ogłoszeń parafialnych, a nawet rozdawał w czasie kolędy.
- Głosowanie na najlepsze szopki było oczywiście tylko zabawą, ale zabawą integrującą parafię - komentuje ks. Krzysztof.
Zwycięska szopka nawiązuje do hasła Roku Duszpasterskiego „Idźcie i głoście”. Są w niej współczesne drogi oraz drogowskazy.
Jeden kieruje do Rosji - w nawiązaniu do objawień z Fatimy. Inny do Syrii, której mieszkańcy potrzebują dzisiaj pomocy.
Kolejne do Tajlandii, której pomagają w tym roku polscy kolędnicy misyjni, oraz do Meksyku, bo latem w parafii gościł pracujący w tym kraju misjonarz.
Jest też drogowskaz do Belgii, która symbolizuje te wszystkie miejsca, w których kiedyś kwitło chrześcijaństwo, a teraz zanika. I gdzie trzeba zanieść Ewangelię.
Figury ze stajenki już tam zmierzają - zostały tam zwrócone po pasterce. Między nimi maszerują lalki przyniesione przez dziewczynki, jadą też samochodziki od chłopaków.
Poniżej - galeria fotografii.
Więcej o rozstrzygnięciu naszego konkursu - w papierowym "Gościu Katowickim" na niedzielę 15 stycznia.