Pięć osób zginęło, a osiem zostało rannych podczas strzelaniny, do której doszło w piątek na międzynarodowym lotnisku międzynarodowym Fort Lauderdale-Hollywood na Florydzie, 30 km na północ od Miami - poinformowało biuro lokalnego szeryfa.
Sprawcą ataku był tylko jeden napastnik, który został ujęty przez służby bezpieczeństwa. Na lotnisko skierowano interwencyjne jednostki policji.
Do strzelaniny doszło w hali odbioru bagażu, na jednym z terminali lotniska.
Barbara Sharief burmistrzyni hrabstwa Broward, w którym znajduje się lotnisko Fort Lauderdale-Hollywood, powiedziała CNN, że na miejscu strzelaniny trwają czynności śledcze.
W listopadzie doszło do strzelaniny na lotnisku w Oklahoma City, w której zginął pracownik linii lotniczych Southwest.
We wrześniu dziewięć osób zostało rannych w strzelaninie, do której doszło w centrum handlowym w Houston.