Jezus jest jedynym ratunkiem dla pogrążonego w ciemnościach zła i chaosu świata - podkreślił abp Henryk Hoser podczas Pasterki. W Wigilię Narodzenia Pańskiego ordynariusz warszawsko praski uroczystą Eucharystię sprawował w kolegiacie Przemienienia Pańskiego w Radzyminie.
Nawiązując w homilii do słów polskiej kolędy "Bóg się rodzi", abp Hoser podkreślił, że Chrystus jest jedynym źródłem autentycznej jedności między ludźmi.
- Do Betlejem zmierzali zarówno pastuszkowie, a więc ludzie z najniższej warstwy społecznej jak i królowie, a więc ci którzy byli na szczycie. Tym co ich połączyło był wspólny cel - osoba Jezusa Chrystusa. Dzięki Bożemu światło dostrzegli w tym małym dziecku swojego Króla i Pana. Tymczasem nam dziś tak trudno jest przyjąć tę prawdę i uznać Jego panowanie - zwrócił uwagę kaznodzieja.
Abp Hoser przestrzegł, że owocem odrzucenia Boga, który jest źródłem życia i światła, jest narastający w ludzkich sercach smutek, depresja, pogłębiająca się bierność oraz wrogość do tego co inne, czy w końcu do tego, co jest wspólnym dobrem.
Biskup warszawsko-praski podkreślił, że tylko Jezus Chrystus może ocalić pogrążony w chaosie świat. - Ten którego Biblia nazywa Przedziwnym Doradcą, Bogiem Mocnym, Odwiecznym Ojcem, Księciem Pokoju jest nam potrzebny nie tylko w codziennym zabieganiu, co znacznie bardziej w zacietrzewieniu, oskarżeniach, czy w codziennie formułowanych zarzutach pod adresem innych.
Przekonywał, że Jezus Chrystus nikomu nie grozi, co więcej podnosi nas z kolan. Chce byśmy w Nim znaleźli swoje zbawienie - powiedział abp Hoser zachęcając do przyjęcia w swoim życiu Syna Bożego. - Bez względu z jakiego stronnictwa czy z jakiej frakcji pochodzimy musimy iść do Niego, bo On nas jednocz. Przyszedł po to byśmy z Nim odkryli prawdę i nasze człowieczeństwo - powiedział biskup warszawsko-praski.
Na zakończenie liturgii abp Hoser zaapelował do wiernych by poprzez koronkę do Bożego Miłosierdzia i modlitwę do św. Michała Archanioła w czasie oktawy Narodzenia Pańskiego polecali Bogu sprawy Ojczyzny.