List Rektora Papieskiego Wydziału Teologicznego na święto Szczepana Męczennika w dniu 26 grudnia 2016 roku.
Siostry i Bracia w Chrystusie!
Po wysłuchaniu dzisiejszego Słowa Bożego może się zrodzić pytanie: Dlaczego po radosnym dniu Narodzenia Pańskiego dzisiejsza liturgia Kościoła wspomina postać świętego Szczepana? To nie jest przypadek. Dzisiejsze święto ma sens, ponieważ ukazuje zbawczy cel Wcielenia Syna Bożego. Święty Bóg staje się człowiekiem, aby człowiek mógł uczestniczyć w świętości Boga. Wchodzi On w nasz grzeszny świat, aby go odnowić, uświęcić i zbawić. Mając na uwadze nasze uczestnictwo w świętości Boga niektórzy teologowie mówili o „przedziwnej wymianie” (admirabile commercium) pomiędzy Bogiem i ludźmi. Św. Atanazy nie bał się nawet powiedzieć, że „Syn Boży stał się człowiekiem, aby nas uczynić Bogiem”, czyli nas przebóstwić (za KKK nr 460).
Niedawno kupiłem książkę o dość intrygującym tytule: „Wady świętych”. Autor zwraca w niej uwagę, że święci nie byli z wosku ani z jakiegoś sztucznego tworzywa, lecz byli z krwi i kości, odczuwali ból i mieli swoje wady. Właśnie dlatego potrzebowali zbawczej łaski Chrystusa, a stali się świętymi dlatego, że nie utrudniali działania Boga w swoim życiu i starali się zawsze wypełniać wolę Ojca. Św. Szczepan jest pierwszym przykładem zbawczego celu Wcielenia i pokazuje, że przedziwna wymiana jest możliwa. W odniesieniu do dzisiejszego święta Ojcowie Kościoła mówią, że Chrystus narodził się na ziemi, aby Szczepan mógł narodzić się dla nieba.
Przyjrzyjmy się zatem bliżej temu świętemu. Uderzające w życiu Szczepana jest jego podobieństwo do Pana Jezusa. Najbardziej jest ono widoczne w jego męczeńskiej śmierci. Szczepan zachowuje się jak Ukrzyżowany Pan. W chwili konania wypowiada słowa: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego!”, a potem modli się za swoich oprawców: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu!”. Upodobnienie do Pana Jezusa jest widoczne także w jego życiu i działa lności. Czytamy w Dziejach
Apostolskich, że Szczepan pełen łaski i mocy działał cuda i znaki wielkie wśród ludu, a jego przeciwnicy nie mogli sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał. Wobec złości, gniewu i demonicznej furii swoich przeciwników Szczepan zachowuje wewnętrzny spokój, który wynika z mocnej wiary i zaufania Panu. Szczepan patrzy w niebo i widzi Jezusa po prawicy Ojca. Kluczem do zrozumienia św. Szczepana jest Boska Osoba Ducha Świętego. Dzieje Apostolskie mówią o Szczepanie, że był mężem pełnym wiary i Ducha Świętego.
A o Duchu Świętym wiemy, że budzi w człowieku dobre pragnienia, a przede wszystkim pragnienie Boga i pragnienie dobra dla innych, rozlewając w naszych sercach Bożą miłość. On się nigdy nie nuży, aby stale towarzyszyć tym, którzy o Niego proszą, a nawet tym, którzy o Niego nie proszą. Duch wieje kędy chce, powiedział o Nim Pan Jezus. I dlatego może działać w sposób zaskakujący i niezwykły.
Szczepan pełen Ducha Świętego patrzył na Jezusa i chciał być do Niego podobny w życiu i w śmierci. Duch Święty pozwolił Szczepanowi poznać, że Jezus Chrystus jest wcieloną miłością i ta miłość go zachwyciła. To, co Duch Święty uczynił w życiu św. Szczepana, chce czynić także dziś. Na dar Ducha nie możemy zasłużyć, ale możemy go przyjąć. Szczepan był pełen Ducha, ponieważ potrafił Go przyjmować. Umiejętność przyjmowania, która wymaga pokory, jest podstawową cnotą w relacji z naszym Bogiem.
Sztuki przyjmowania Ducha Świętego, a wraz z Nim przyjmowania wiedzy teologicznej, filozoficznej i pedagogicznej uczą się studenci Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu. Jesteśmy kościelną Wyższą Uczelnią, która daje teologiczne wykształcenie klerykom Wyższych Seminariów Duchownych, a także osobom świeckim, które mogą podejmować pracę katechetyczną i ewangelizacyjną w Kościele. Z kolei studenci filozofii i pedagogiki, którzy otrzymują wyższe wykształcenie na bazie antropologii i aksjologii chrześcijańskiej, mogą podejmować pracę w różnych instytucjach państwowych i prywatnych, przyczyniając się do zachowania wierności chrześcijańskiej tradycji i do rozwoju chrześcijańskiej kultury. Bardzo serdecznie zapraszamy do studiowania w naszej Uczelni.
Zwracam się szczególnie do maturzystów, którzy stoją przed wyborem studiów, aby pod natchnieniem Ducha Świętego pomyśleli o możliwości studiowania teologii, filozofii lub pedagogiki w Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Zwracam się także do osób starszych, które mogą stać się słuchaczami Uniwersytetu Trzeciego Wieku w naszej Papieskiej Uczelni.
Ponieważ Papieski Wydział Teologiczny otrzymuje pomoc państwową jedynie na stypendia dla studentów i płace dla pracowników, dlatego razem z rektorem Seminarium Duchownego, ks. Adamem Łuźniakiem pragniemy wyrazić jak najserdeczniejsze podziękowanie wszystkim kapłanom i ludziom świeckim za każdy gest życzliwości i wsparcie finansowe na działalność naukową i przeprowadzanie koniecznych remontów. Z okazji Świąt Bożego Narodzenia składamy najserdeczniejsze życzenia. Niech Pan Jezus narodzony w Betlejem rozjaśnia naszą codzienność promieniami nadziei i radości, a Duch Święty niech budzi w naszych sercach coraz głębsze pragnienia prawdziwego dobra i świętości.
List podpisali rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, ks. prof. Włodzimierz Wołyniec oraz rektor Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu, ks. dr Adam Łuźniak.