107,6 FM

Taka lokata się opłaca

Ten bank jest siódmą taką instytucją w kraju. Od dzisiaj mamy karmiące mogą podzielić się nadmiarem pokarmu i pomóc noworodkom, które nie mogą być karmione przez swoje mamy tuż po porodzie.

Na działalności banku skorzystają zwłaszcza wcześniaki, których mamy nie od razu mogą je karmić swoim mlekiem. Pobudzanie laktacji trwa czasem od kilku godzin do kilku dni, a w niektórych przypadkach karmienie nie jest w ogóle możliwe. Karol Białkowski /Foto Gość

Jak zaznacza prof. Barbara Królak-Olejnik, kierownik Kliniki Neonatologii w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, dowody naukowe wskazują, że żywienie mlekiem kobiecym we wczesnym etapie życia dziecka ma ogromne znaczenie dla jego zdrowia i rozwoju. - Mleko matki jest najlepszym pokarmem dla dziecka - zarówno zdrowego, jak i chorego, ponieważ zaspokaja wszystkie potrzeby odżywcze noworodków, a ponad to zawiera unikalne bioaktywne składniki - mówi.

Pani profesor zachęca jednocześnie wszystkie mamy, które mają więcej pokarmu niż potrzebują ich dzieci do honorowego oddawania. - Dla najbardziej potrzebujących pacjentów, wcześniaków i noworodków chorych, mleko kobiece ma wartość cennego leku, a nie zawsze mogą go otrzymać od własnej mamy.

Program Regionalnego Banku Mleka zakłada gromadzenie, badanie i pasteryzację nadmiaru mleka, pozyskanego od matek dzieci urodzonych w szpitalu, ale również od kobiet, które zgłoszą swoją chęć oddania mleka i przejdą odpowiednie badania. Mleko z banku przeznaczone zostanie w pierwszej kolejności dla noworodków urodzonych przedwcześnie.

Przedsięwzięcie realizowane przez Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Borowskiej oraz Fundację Bank Mleka Kobiecego, jest współfinansowane z budżetu Miasta Wrocławia. Dzięki temu możliwy był zakup nowoczesnego sprzętu m.in pasteryzatora, aparatu do badania składu pokarmu oraz urządzeń chłodniczych do bezpiecznego przechowywania mleka.

- Cieszymy się jako Fundacja z powstania nowego banku mleka o zasięgu regionalnym. Wierzymy, że działalność Regionalnego Banku Mleka w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu potwierdzi korzyści polegające na skróceniu czasu hospitalizacji oraz obniżeniu kosztów leczenia płynących ze zmiany modelu żywienia wcześniaków, które wykazał już program realizowany w banku mleka w Toruniu - mówi dr Aleksandra Wesołowska, Prezes Fundacji Bank Mleka Kobiecego. Przekonuje jednak, że potrzebne są rozwiązania systemowe i regulacje prawne. Zapewni to nieograniczony dostęp do mleka kobiecego dla dzieci najbardziej potrzebujących w całym kraju.

W 2016 roku miasto dofinansowało bank mleka (wyposażenie w pasteryzator, urządzenia chłodnicze i do analizowania składu) kwotą niemal 320 tys. zł oraz wsparło zakup zestawu endoskopowego (HEOS) kwotą 83 tys. zł. W sumie w latach 2008-2016 miasto wsparło opiekę nad mamami i dziećmi (w ramach programu "Zdrowa matka i dziecko") kwotą ponad 4,5 mln zł.

Więcej na temat banku w pierwszym noworocznym numerze "Gościa Wrocławskiego" z datą 8 stycznia 2017.

« ‹ 1 › »

oceń artykuł