Dyrekcja sandomierskiej Szkoły Podstawowej nr 4 poprosiła o zdjęcie obrazów św. Jana Pawła II i Matki Bożej ze szkolnej klasy. Jedna z nauczycielek zaprotestowała.
W sandomierskiej Szkole Podstawowej nr 4 pani dyrektor poprosiła nauczycielkę Agnieszkę Frańczak-Szczepanek o zdjęcie ze ściany dwóch obrazów: św. Jana Pawła II oraz Matki Bożej i umieszczenie ich w sali katechetycznej. Swoją decyzję dyrektorka uzasadniła tym, że placówka nie jest szkołą wyznaniową ani katolicką, tylko publiczną. Tłumaczyła, że chodzą do niej także dzieci innych wyznań oraz dzieci osób niewierzących.
Szkoła Podstawowa nr 4 w Sandomierzu Archiwum prywatne Agnieszka Frańczak-Szczepanek odmówiła przeniesienia obrazów - według niej takie działania w wolnej Polsce są niedopuszczalne, ponadto łamią prawa konstytucyjne i wolność wyznania. Tłumacząc odmowę, dodała, że w szkole 95 procent uczniów stanowią katolicy, ale nawet jeżeli dzieci innego wyznania zwróciłyby się do niej z prośbą o zawieszenie ich symboli religijnych, to nie miałaby nic przeciwko temu.
Do sprawy odniosła się kuria diecezjalna, podkreślając, że jest zaniepokojona podejściem dyrekcji Szkoły Podstawowej nr 4 w Sandomierzu do obecności symboli religijnych na terenie placówki oraz wynikłym z tego powodu konfliktem, który podzielił nauczycieli, uczniów oraz ich rodziców. „Po otrzymaniu wiadomości Biskup Ordynariusz podjął niezbędne kroki w celu wyjaśnienia, czy nie zostały naruszone zasady wolności sumienia i religii. Z uzyskanych informacji wynika, że nie chodzi niestety o jednorazowy przypadek, natomiast cała sytuacja nie została potraktowana z należytą powagą przez tych, którzy mieli taki obowiązek. Jest to tym bardziej smutne w roku 1050. lecia chrztu Polski. A przecież Sandomierz wzrastał wraz z rozwojem chrześcijaństwa, które ukształtowało jego tożsamość i wygląd. Wierność temu dziedzictwu stanowi także warunek dalszego budowania harmonijnych relacji społecznych oraz pomyślności królewskiego miasta. W związku z powyższym liczymy na to, że Pan Burmistrz razem z Radnymi zaangażuje się w szybkie zakończenie konfliktu w Szkole Podstawowej nr 4 w Sandomierzu. Wymaga tego powaga problemu natomiast nadchodzące Święta Bożego Narodzenia oraz spotkania opłatkowe niech staną się okazją do zacieśnienia wzajemnych relacji” – czytamy w komunikacie kurialnym.
Na zawiadomienie o sprawie zareagował także Świętokrzyski Kurator Oświaty, który poinformował, że urzędnicy kuratorium sprawdzą, czy Małgorzata Szuba, dyrektor placówki miała podstawy, żeby domagać się usunięcia obrazów św. Jana Pawła II oraz Matki Bożej z jednej z klas. – Uważam, że ten konflikt jest niepotrzebny, zwłaszcza przed świętami. Myślę, że szkoła to odpowiednie miejsce na obrazy św. Jana Pawła II oraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Sam miałem podobny przypadek, kiedy za czasów PRL kazano mi zdjąć krzyż ze ściany. Nie zdjąłem – mówi kurator.