Przeciwko obsadzeniu komiksowej bohaterki w roli honorowej ambasadorki ONZ do walki o równouprawnienie kobiet zaprotestowały tysiące ludzi.
Komiksową bohaterkę obwołano honorową ambasador ds. równouprawnienia kobiet w październiku. Postać kończy w tym roku 75 lat. Wymyślona została w 1941 przez psychologa Williama Moultona Marstona i rysownika Harryego G. Petera. Po raz pierwszy pojawiła się w All Stars Comics. Największą popularność jednak zyskała jako bohaterka serialu telewizyjnego z lat siedemdziesiątych, w którym główną rolę grała Lynda Carter. Aktorka zresztą została zaproszona na uroczystość nadania Wonder Woman statusu honorowej ambasadorki ONZ. Wonder Woman występuje też na dużym ekranie. W jej postać wcieliła się izraelska aktorka Gal Gadot w "Człowieku ze stali" i filmie "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości". Inspiracją dla Martsona była mitologia oraz ... jego dwie żony. Psycholog na podstawie swoich badań twierdził, że kobiety nie tylko są w stanie dorównać mężczyznom, ale też że są bardziej szczere, niezawodne i potrafią efektywniej pracować. Przedstawiana jest jako niezłomna wojowniczka (wywodzi się z plemienia Amazonek) walcząca ze złem i zabiegająca o równouprawnienie kobiet. Miała być żeńskim odpowiednikiem Supermana. Stąd stała się komiksową ikoną feminizmu.
Z tych powodów Wonder Woman została wybrana na honorową ambasadorkę ONZ dwa miesiące temu. Podczas uroczystej ceremonii podsekretarz generalna ONZ ds. komunikacji i informacji publicznej Cristina Gallach mówiła: "Jesteśmy bardzo zadowoleni, że ta postać pomoże nam dotrzeć do nowych odbiorców z kluczowym przekazem równouprawnienia i równości". Jednak decyzja już wtedy budziła kontrowersje i protesty. Nawet w ONZ pojawiły się głosy, że biała kobieta, z dużym biustem, skąpo ubrana, nie powinna być obsadzana w roli ambasadorki ds. równouprawnienia. Postaci zarzucano, że jest seksistowska. Tę argumentację podzieliło 45 tysięcy osób, które podpisały się pod petycją i protestem skierowanym do sekretarza generalnego ONZ Ban Ki Muna.
Ambasadorka Wonder Woman nie wytrzymała presji i protestów. Jej kadencja na stanowisku honorowej ambasadorki ONZ kończy się w piątek.