Starosta tatrzański Piotr Bąk poinformował, że zarzuty stawiane siostrom serafitkom, które prowadzą Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej Intelektualnie, nie potwierdziły się.
Przypomnijmy, że na początku września wybuchła wielka wrzawa medialna. Dziennikarze z mediów lokalnych i ogólnopolskich informowali o tym, że w placówce dochodziło do przypadków znęcania się nad niepełnosprawnymi wychowankami. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu wszczęła śledztwo w związku z doniesieniami.
Kontrolę w placówce zarządził m.in. starosta tatrzański P. Bąk. - Zleciliśmy audyt po doniesieniach medialnych. Podkreślam, że żadne doniesienia medialne nie zostały potwierdzone, i to w żadnym przypadku - mówi stanowczo.
Audyt prowadzony był od połowy września i trwał prawie miesiąc. Na tej podstawie zespół audytowy ocenił pozytywnie sposób prowadzenia DPS w Białce Tatrzańskiej, jak również relacje między dyrekcją a personelem, personelem a mieszkańcami oraz między samymi pracownikami.
- Audytorzy przeprowadzili rozmowy z pracownikami, lekarzami, psychologiem oraz zapoznali się z niezależnie od naszego audytu prowadzoną kontrolą kompleksową, którą wykonywał Wydział Polityki Społecznej Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego oraz kontrolą przeprowadzoną przez Państwową Inspekcję Pracy - dodaje P. Bąk.