Prawie 100 mężczyzn przemaszerowało ulicami Tarnobrzega, skandując hasła o jedności.
Po raz piąty odbył się Marsz Mężczyzn organizowany przez Rycerzy Kolumba z Rady 15239 im. bł. męczennika ks. Jerzego Popiełuszki w Tarnobrzegu.
Męskie spotkanie rozpoczęło się w kościele pw. Chrystusa Króla odmówieniem Koronki do Bożego Miłosierdzia, którą poprowadził ks. kan. Adam Marek, Rycerz Kolumba i kapelan tarnobrzeskiej rady.
- Chcemy w to dzisiejsze święto wyznać wspólnie jako mężczyźni, że Tobie Chryste pragniemy służyć, za Tobą iść i z Tobą zwyciężać - mówił na początku nabożeństwa ks. Adam Marek. - Kierując się tegorocznym hasłem marszu „W jedności zwycięstwo” chcemy modlić się w intencji wszystkich mężczyzn, by byli odważnymi Twoimi uczniami, dobrymi ojcami, wiernymi mężami, by tworzyli razem wielką rodzinę dzieci Bożych.
Po nabożeństwie uczestnicy marszu uformowali pochód. W tym roku podczas przemarszu niesione były relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Mężczyźni idąc ulicami miasta zachęcali innych do przyłączenia się hasłami o jedności, męskiej sile i odpowiedzialności. Trasa marszu tradycyjnie wiodła ulicami: 1 Maja, Jachowicza, Kościuszki, Sandomierską, Wyszyńskiego, Zwierzyniecką pod figurę Serca Pana Jezusa, gdzie po modlitwie ks. Adam Marek udzielił zgromadzonym specjalnego błogosławieństwa.
W marszu uczestniczyli Rycerze Kolumba, Bractwa św. Józefa, wspólnoty Neokatechumenalnej oraz mieszkańcy miasta.
- Poprzez marsz chcemy bardzo mocno podkreślić nasze przywiązanie do wartości katolickich, które powinniśmy głosić i szerzyć w swoich rodzinach, społecznościach. Jest to szczególnie ważne w małżeństwie, albowiem oboje małżonkowie są za siebie współodpowiedzialni, w tym za zbawienie. Musimy dbać o rozwój nie tylko swojej wiary, ale również tej drugiej ukochanej osoby, jak i dzieci. A to można uzyskać głównie poprzez dawanie własnego świadectwa, poprzez swój przykład - mówi Rafał Szczypta, delegat rejonowy Rycerzy Kolumba.
- Jak bowiem można wymagać od dziecka, by chodziło na niedzielne Msze św., kiedy samemu pozostaje się w domu, a kościół omija szerokim łukiem? - pyta retorycznie.
- Dlatego poprzez ten marsz chcemy zaznaczyć, że rola mężczyzny, jako świadka wiary jest bardzo znacząca. Powołaniem naszym, czyli mężczyzn, jest nie tylko dbanie o zapewnienie rodzinie bytu materialnego, ale przekazywanie wiary, podkreślanie jej znaczenia w życiu - zauważa Rafał Tracz, Rycerz Kolumba. - Na spotkaniach rady stale powtarzam, że nasz Kościół nie powinien być żeńsko-katolicki, ale rzymsko-katolicki - dodaje z uśmiechem. - Bo patrząc na zaangażowanie mężczyzn w życie parafii, Kościoła można odnieść wrażenie, że wierzący to głównie kobiety.
Pierwszy Marsz Mężczyzn odbył się we Wrocławiu w 2010 r., a już w dwa lata później śp. ks. prał. Michał Józefczyk przeniósł wrocławską ideę na grunt tarnobrzeski.