Przeciwko szpetocie Halloween, by pokazać piękno chrześcijaństwa.
- Organizujemy Bal Wszystkich Świętych, aby przypomnieć podopiecznym nasze wspaniałe tradycje chrześcijańskie i odwrócić uwagę od szpetnego Halloween, jednocześnie pokazując piękno naszych świętych - mówi Anna Trykowska, wicedyrektor Zespołu Szkół Pijarskich w Elblągu.
Bal Wszystkich Świętych to już tradycja w tej elbląskiej placówce. - Jest to jednocześnie okazja, aby mówić o dobru człowieka - podkreśla pani dyrektor.
Na taki bal składa się również wszystko to, co przyciąga dzieci do zaimportowanego zza oceanu Halloween. Są tu bowiem przebieranki, dobra zabawa, tańce i słodycze. - Z tym, że pokazujemy to od strony chrześcijańskiej. Nie ma tej otoczki brzydoty, szpetoty, strachu i śmierci - wyjaśnia A. Trykowska.
Uczniowie przychodzą na bal przebrani za różnych świętych. - W zeszłym roku losowaliśmy świętych. Tym razem pozwoliliśmy uczniom wybrać samym, za kogo się przebiorą - mówi organizatorka. - Ja podobnie jak wielu moich kolegów wybrałem przebranie się za swojego patrona imiennego - mówi Franciszek, przebrany oczywiście za świętego Franciszka. - Z tym, że ja jestem przebrany za świętego Franciszka Ksawerego - dodaje kolejny z Franciszków.
Na balu furorę robi Jonasz, oczywiście wcielający się w św. Jonasza. Każdy bowiem chce zajrzeć do wnętrza gigantycznej ryby, którą chłopiec przyniósł na bal jako swój atrybut. - Dzięki takiemu świętu jak dziś możemy się dowiedzieć dużo o naszych patronach - mówi Agnieszka.
Tegoroczny bal zbiegł się również w szkole z Dniem Patrona. Szkoła pijarska świętuje bowiem swój Rok Jubileuszowy, wspominając założyciela zakonu św. Józefa Kalasancjusza. - W związku z tym organizujemy również konkurs wiedzy o naszym świętym patronie - zauważa pani dyrektor. W zmaganiach brali udział przedstawiciele klas 1-6. Rywalizacja była bardzo zacięta i wszyscy uczniowie wykazali się olbrzymią wiedzą na temat założyciela Zakonu Pijarów.