W niedzielę 16 października o 12:30 kard. Stanisław Dziwisz konsekruje kościół w krakowskim sanktuarium św. Jana Pawła II.
- To był nasz obowiązek, wielki obowiązek zachowania pamięci o człowieku, który zmienił świat - mówi o genezie powstania sanktuarium kard. Dziwisz. Dodaje, że będąc przez lata osobistym sekretarzem papieża, na własne oczy widział, jak ta zmiana się dokonuje. - Kościół stał się bliższy światu, a świat bliższy Kościołowi - dodaje kardynał.
Zlokalizowane na Białych Morzach, tuż obok krakowskich Łagiewnik, sanktuarium ma przypominać postać św. Jana Pawła II i stać się - jak podkreślał metropolita krakowski - „prawdziwym domem” świętego papieża. Po 5 latach od jego erygowania przyszedł czas na konsekrację głównej świątyni - górnego kościoła (sanktuarium ma także ukończony wcześniej i konsekrowany kościół dolny, tzw. Kościół Relikwii). - To wszystko pragniemy oddać Bogu i powiedzieć ludziom: "To wasze", aby czuli się tutaj jak w domu - podkreśla kard. Dziwisz.
Liturgiczne obrzędy rozpoczną się w niedzielę o godz. 12.30. Podczas Mszy św. kardynał namaści krzyżmem świętym i okadzi ołtarz oraz ściany kościoła. Ołtarz zostanie także przystrojony kwiatami i nakryty, a następnie zapalone zostaną świece. W stole Pańskim, na którym sprawowana jest Eucharystia, umieszczone zostaną relikwie św. Stanisława, głównego patrona archidiecezji krakowskiej. - To stara tradycja, że w podstawie ołtarza umieszcza się relikwie męczenników - podkreśla ks. dr Stanisław Mieszczak, liturgista.
Jak dodaje Piotr Sionko z sanktuarium św. Jana Pawła II, konsekracja kościoła umocni kult papieża Polaka w tym miejscu i rozpocznie „kolejny etap pielgrzymowania do Ojca Świętego”.
- W ten sposób nie tylko dokonamy poświęcenia tego sanktuarium Bogu, ale przekażemy je - po Światowych Dniach Młodzieży i wizycie papieża Franciszka - całemu światu - mówi P. Sionko. - Właśnie podczas ŚDM widzieliśmy ludzi, którzy z tego sanktuarium wychodzili ze łzami w oczach. Oni nie tylko patrzyli na piękno tego miejsca, ale mogli tu spotkać Jana Pawła II. Tutaj czuć jego ducha, jego obecność - zapewnia.
O sanktuarium na Białych Morzach czytaj także: