Papież Franciszek na audiencji ogólnej podkreślił, że dzieła miłosierdzia wychowują nas do wrażliwości na potrzeby naszych braci.
Do ponownego nauczenia się uczynków miłosierdzia oraz realizowania ich na co dzień zachęcił papież Franciszek podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę Ojciec Święty poświęcił znaczeniu uczynków miłosierdzia dla życia chrześcijańskiego.
Franciszek zauważył, że trzeba, aby każdy kto przyjmuje Boże miłosierdzie stawał się także jego znakiem i narzędziem dla innych. Wskazał, iż dokonujemy tego pełniąc uczynki miłosierdzia co do ciała i co do duszy, a realizowało je wielu ludzi prostych, dając w ten sposób autentyczne świadectwo wiary.
TŁUMACZENIE:
„Nie musimy udawać się w poszukiwaniu nie wiadomo jakich wyczynów, których trzeba dokonać. Lepiej zaczynać od najprostszych, jakie Pan nam wskazuje jako najpilniejsze. W świecie dotkniętym niestety wirusem obojętności, dzieła miłosierdzia są najlepszą na nią odtrutką.”
Ojciec Święty podkreślił, że dzieła miłosierdzia wychowują nas do wrażliwości na najbardziej elementarne potrzeby naszych „braci najmniejszych”.
TŁUMACZENIE:
„Uczynki miłosierdzia rozbudzają w nas potrzebę i zdolność do czynienia wiary żywą i czynną przez miłość. Jestem przekonany, że przez te proste codzienne czynności możemy dokonać prawdziwej rewolucji kulturowej, tak jak to było w przeszłości.”
Papież Franciszek zachęcił, by nauczyć się na nowo na pamięć uczynków miłosierdzia co do ciała i co do duszy, prosząc Pana, aby nam pomógł je realizować każdego dnia
Do tematyki dzisiejszej katechezy Franciszek nawiązał, zwracając się do pielgrzymów różnych języków, w tym także do Polaków.
„Pozdrawiam polskich pielgrzymów. Bracia i siostry, przeżywając Jubileuszowy Rok Miłosierdzia i korzystając z darów Bożej miłości, prośmy Ducha Świętego, aby rozpalał w nas pragnienie spełniania każdego dnia uczynków miłosierdzia co do ciała i co do duszy, abyśmy odpowiadali na tę miłość, niosąc ją najbardziej potrzebującym. Pamiętajmy, że wszystko, co czynimy braciom, czynimy samemu Chrystusowi, który w nich jest. Niech Jego błogosławieństwo stale wam towarzyszy!” – powiedział Franciszek.
Jeden z Polaków obecnych na dzisiejszej audiencji był – można powiedzieć – pielgrzymem trochę nietypowym. Przybył bowiem do Rzymu z ojczyzny Pana Jezusa. Chodzi o wikariusza generalnego, czyli zastępcę franciszkańskiego kustosza Ziemi Świętej. Papież pozdrowił go – razem z obecnymi na placu św. Piotra Arabami – w słowach, które spiker odczytał też po arabsku.
„Pozdrawiam polskich pielgrzymów. Bracia i siostry, przeżywając Jubileuszowy Rok Miłosierdzia i korzystając z darów Bożej miłości, prośmy Ducha Świętego, aby rozpalał w nas pragnienie spełniania każdego dnia uczynków miłosierdzia co do ciała i co do duszy, abyśmy odpowiadali na tę miłość, niosąc ją najbardziej potrzebującym. Pamiętajmy, że wszystko, co czynimy braciom, czynimy samemu Chrystusowi, który w nich jest. Niech Jego błogosławieństwo stale wam towarzyszy!” – powiedział Franciszek.
Jeden z Polaków obecnych na dzisiejszej audiencji był – można powiedzieć – pielgrzymem trochę nietypowym. Przybył bowiem do Rzymu z ojczyzny Pana Jezusa. Chodzi o wikariusza generalnego, czyli zastępcę franciszkańskiego kustosza Ziemi Świętej. Papież pozdrowił go – razem z obecnymi na placu św. Piotra Arabami – w słowach, które spiker odczytał też po arabsku.
Jutro, 13 października, obchodzić się będzie Międzynarodowy Dzień Ograniczania Klęsk Żywiołowych, którego tegoroczny temat brzmi: „Ograniczyć śmiertelność”. Nawiązał do niego Papież na dzisiejszej audiencji ogólnej.
„Istotnie klęsk żywiołowych można by uniknąć czy przynajmniej je ograniczyć, bo ich skutki często zawinione są przez brak troski o środowisko ze strony człowieka. Zachęcam zatem do wspólnego, dalekowzrocznego podjęcia wysiłków w ochronie naszego wspólnego domu, rozwijając kulturę zapobiegania z pomocą również najnowszej wiedzy i ograniczając ryzyko dla ludności najbardziej narażonej na szkody” – powiedział Papież.
Podczas audiencji ogólnej Papież nie zapomniał też o kraju, którego mieszkańcy szczególnie dzisiaj cierpią.
„Pragnę podkreślić raz jeszcze moją bliskość wobec wszystkich ofiar nieludzkiego konfliktu w Syrii. Pilnie ponawiam mój apel, błagając ze wszystkich sił ludzi, na których spoczywa odpowiedzialność, aby zadbano o natychmiastowe zawieszenie broni. Winno on być narzucone i respektowane przynajmniej na czas konieczny, by pozwolić na ewakuację osób cywilnych, przede wszystkim dzieci, które pozostają jeszcze jak w pułapce pod śmiercionośnymi bombardowaniami” – powiedział Franciszek.