Jak podaje TVP 3 Wrocław dwie osoby są ranne po zamieszkach jakie wybuchły pod komisariatem Policji.
Ludzie - ok. 300 osób - zgromadzili się pod komisariatem ok. 20.00. Było to nieformalne zgromadzenie. Sytuacja w pewnym momencie się zaogniła i w kierunku policjantów poleciały butelki i kamienie. W odpowiedzi funkcjonariusze użyli gumowych kul. Dwie osoby zostały poszkodowane.
Protest jest związany z 22-letnim Krystianem S., który trafił do jednego z wrocławskich szpitali z krwiakiem mózgu. Nie do końca są jasne okoliczności w jakich chłopak został ranny. Policja relacjonuje, że funkcjonariusze interweniowali wobec nietrzeźwego i zakłócającego spokój mężczyzny informując go o tym, że sprawa trafi do sądu (nietrzeźwym nie wystawia się mandatu karnego). Po godzinie ukarany pojawił się osobiście na komisariacie, mówiąc, że zapłaci mandat. Podczas rozmowy z dyżurnym poślizgnął się i upadł uderzając się w głowę. Udzielono mu pomocy przedmedycznej na komisariacie, a po badaniu szpitalnym lekarz uznał, że nie ma potrzeby hospitalizacji.
Mężczyzna został zawieziony do domu przez policjantów i przekazany rodzinie. Po dwóch dniach jeden z członków rodziny przyszedł na komendę i przekazał że mężczyzna jest w szpitalu we Wrocławiu. Sprawę bada prokuratura Wydział Kontroli Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu.