Trzy volkswageny, którymi podczas pobytu w Polsce w trakcie Światowych Dni Młodzieży poruszał się Franciszek, trafiły właśnie na licytację w ramach akcji "Misericordes" prowadzonej przez krakowską Caritas.
- Samochody o numerach rejestracyjnych od K1 do K3 POPE są prawie nowe (ich przebiegi to: 77,6, 288,6 i 876,8 km) i były używane podczas przejazdów Ojca Świętego zarówno w Krakowie, jak i w Częstochowie oraz w Oświęcimiu. Zrobiły one duże wrażenie - nie tylko dlatego, iż to, że papież będzie się poruszał volkswagenami, było dla wszystkich wielkim zaskoczeniem, ale dlatego, iż te auta nie prezentowały się zbyt szykownie na tle limuzyn BOR i całej papieskiej kolumny - mówił podczas prezentacji samochodów ks. Bogdan Kordula, dyrektor Caritas Archidiecezji Krakowskiej dodając, że volkswageny podkreślały to, z czym wszyscy kojarzymy papieża, czyli jego prostotę.
Aukcja, na którą trafiły trzy samochody, ruszyła dziś o godz. 11 i potrwa do niedzieli 9 października, do godz. 11.
- Od początku lipca, kiedy wystartowała akcja "Misericordes", postawiliśmy sobie trzy cele. Pierwszy to zakup mobilnej kliniki, która trafi do obozu uchodźców w Libanie (jej koszt to blisko milion złotych) i wszystko wskazuje na to, że uda się ją tam wysłać jesienią, przed świętami Bożego Narodzenia - wyjaśnia ks. Kordula.
Drugi cel to wyposażenie domu na Campus Misericordiae, w którym już w październiku zamieszkają osoby starsze z terenu Krakowa i Wieliczki, a trzeci to działalność magazynu Chleb Miłosierdzia, który już teraz wypełniony jest żywnością. Będzie ona wydawana osobom najbardziej potrzebującym.
- To konkretne dzieła miłosierdzia i namacalny owoc obecności papieża w Polsce. Czwarte auto, którym jeździł papież, zostawiamy dla pielgrzymów odwiedzających Brzegi. Będziemy tak bowiem tworzyć miejsce duchowego wspomnienia i spotkania się z rzeczywistością ŚDM - opowiada ks. Kordula.
W licytacji udział wziąć może każdy, bowiem cena wywoławcza każdego z samochodów to 1 złoty. Z kolei cena w salonie modelu volkswagena "vansports" to ok. 80 tys. zł, dlatego organizatorzy licytacji liczą na to, że w podczas jej trwania padną naprawdę rekordowe kwoty, a ci, którzy wylicytują auta, będą ich używać do celów promocyjnych, lub potraktują je jako pamiątki o wartości bardzo emocjonalnej.
Niewykluczone jednak, że samochody trafią do rodzin, które marzą o takim właśnie aucie. Jak przekonuje Tomasz Tonder, manager Volkswagen Group Polska, ten model volkswagena to jedno z ulubionych aut Polaków - jest on rodzinny, przestronny, wyposażony w przesuwaną kanapę i duży bagażnik. Ma silnik TSI o mocy 110 koni, automatyczną skrzynię biegów i spala ok. 7 litrów benzyny na 100 km.
Co więcej, wszystkie auta posiadają też specjalne certyfikaty z informacją od BOR gdzie były używane.
- Byłem pod wrażeniem jazdy z Ojcem Świętym i widziałem, że był on zadowolony z wyboru samochodów. Obrazują bowiem to, o czym cały czas mówi, czyli kościół ubogi dla ubogich. A skoro dobrze służyły papieżowi, to mamy nadzieję, że teraz dochód z nich wesprze tych, który pomocy bardzo potrzebują - mówi kard. Stanisław Dziwisz apelując do mediów by za ich pośrednictwem informacja o akcji trafiła do tych, którzy są w stanie ją wspomóc.
By wziąć udział w aukcji wystarczy wejść na stronę charytatywni.allegro.pl/papamobile, zarejestrować się i wybrać kwotę, jaką możemy przeznaczyć na zakup auta. Dla uczestników licytacji przewidziane są także specjalne gadżety, a ci, którzy nie chcą kupować auta, ale wesprzeć licytację, mogą to zrobić kupując cegiełki w cenie od 5 do 100 zł. Informacja o aukcji trafiła też do serwisu OTOMOTO.