publikacja 18.08.2016 18:33
Tłumy żegnały zmarłego proboszcza ze Służewa o. Witolda Słabiga OP.
Zmarłego dominikanina żegnali siostry i bracia z wielu zgromadzeń zakonnych
Joanna Jureczko-Wilk/ Foto Gość
- Mocno wierzę, że po swojej śmierci Witold nie przestanie robić tego, co robił tutaj, na ziemi. Że przez swoją modlitwę, wstawiennictwo będzie wypraszał łaski i zapraszał ludzi, by przybliżyli się do uczty, którą przygotował dla wszystkich Król - mówił o. Kozacki OP.
Po Eucharystii ciało zmarłego złożono na pobliskim cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej, w grobowcu ojców dominikanów. Zgodnie z prośbą zakonników, uczestnicy uroczystości pogrzebowych, zamiast kwiatów, wsparli datkami Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie, z którym śp. o. Słabig był związany.
Ojciec Witold urodził się w 1962 r. w wielkopolskim Sierakowie. W 1983 r. wstąpił do Zakonu Dominikańskiego, rok później złożył w Poznaniu pierwsze śluby zakonne. Śluby wieczyste złożył 17 września 1989 r. Rok później, 2 czerwca 1990 r., przyjął święcenia kapłańskie. Przez kilka lat posługiwał w Wilnie. Później pracował w Szczecinie, pełniąc funkcję przeora klasztoru i proboszcza powstałej parafii św. Dominika. Podobne zadanie realizował w Łodzi, będąc pierwszym przełożonym nowej placówki dominikańskiej, otwartej w 2004 r. Dwa lata później przyjechał na Służew i 17 sierpnia 2006 r. objął urząd proboszcza parafii.
Pełnił również ważne funkcje w Prowincji (od 2014 r. był członkiem Rady Prowincji) i w archidiecezji warszawskiej (w latach 2008-2013 był członkiem Rady Kapłańskiej, a przez ostatnie lata był także ojcem duchownym dekanatu ursynowskiego).
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07