Samochód wjechał w pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę. Są ranni. Pielgrzymi proszą o modlitwę.
Zmierzającym na Jasną Górę pątnikom z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej nie zostało już wiele kilometrów do celu. Niestety dzisiaj po godz. 13 w Zawadach pod Kłobuckiem doszło do wypadku. Samochód z obsługi pielgrzymki wjechał w pielgrzymów. Pokrzywdzonych zostało 15 osób, w tym 9 odtransportowanych zostało do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Dwie osoby mają poważne złamania, kilka osób obtłuczenia, jedna osoba ma podejrzenie wstrząsu mózgu - relacjonuje ks. Marcin Gajowniczek, pilot pielgrzymki. Ranni pielgrzymi trafili do szpitala w Częstochowie.
W pątników wjechał samochód prowadzony przez kierownika pielgrzymki.
- Kierowca nie zastosował się do znaku stop danego przez osobę kierującą ruchem i wjechał w grupę pielgrzymów. Przeprowadzone badania wykazały, że kierowca był trzeźwy - informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej w Kłobucku st. sierż. Kamil Raczyński.
Pielgrzymi proszą o modlitwę.
- Zostało nam niewiele do celu pielgrzymki, jakieś 20 km. Prosimy o modlitwę w intencji poszkodowanych w wypadku, ale także wszystkich pielgrzymów zmierzających na Jasną Górę - prosi w imieniu pątników ks. Gajowniczek.
Pielgrzymi z diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej dotrą na Jasną Górę jutro, 13 sierpnia.