Kobieta poczęta w wyniku gwałtu złożyła wzruszające świadectwo w czasie postoju w Miotku.
Tak wyglądają pielgrzymi po dwóch i pół dniach marszu... Postój w Miotku na północ od Tarnowskich Gór Przemysław Kucharczak /Foto Gość
Kiedyś znajoma zapytała ją, co sądzi o złożonym w Sejmie projekcie, który miałby zakazać aborcji dzieci z gwałtu. Grażyna odpowiedziała, że sama jest takim dzieckiem. I zapytała, czy jej rozmówczyni wolałaby, żeby jej nie było...
Nigdy wcześniej nie widziała kogoś aż tak zakłopotanego. Jej znajoma wiele razy ją przepraszała. Ta rozmowa była jedną z tych chwil, w których z mocą okazuje się, że nauka Kościoła zawsze jest dla dobra człowieka - choć niektórym czasem wydaje się inaczej.
Pani Grażyna mówiła w swoim świadectwie o swojej wspaniałej mamie, która ją urodziła, choć jej ojciec namawiał ją do aborcji. Mówiła o tym, jak wiele zmieniło w życiu jej i jej męża Mietka uczestnictwo w rybnickiej Wspólnocie Jezusa Miłosiernego. A zwłaszcza jak wiele zmienił kurs „Nowe życie”. Najpierw wzięła w nim udział ona, później Mietek. Kiedy składała swoje wzruszające świadectwo, mąż stał obok niej.
Te słowa padły w czasie godziny powołaniowej. Oprócz Grażyny i Mietka, których Bóg powołał do małżeństwa, do mikrofonu podchodzili też księża i siostry zakonne, żeby opowiedzieć o swoim życiu.
W 71. Pielgrzymce Rybnickiej uczestniczy ok. 3,5 tys. ludzi. Idą od środy 3 sierpnia. O poranku w piątek 5 sierpnia wyruszyli z Tarnowskich Gór. Na Jasną Górę mają wejść w sobotę 6 sierpnia.
71. Pielgrzymka Rybnicka
Taniec na postoju w Miotku 5 sierpnia 2016 r.
Przemysław Kucharczak
71. Pielgrzymka Rybnicka - postój w Miotku
Chociaż, czy postój... Raczej potańc ;)
Przemysław Kucharczak