- Jak to dobrze, że zwlekliście się z kanapy i założyliście dobre, sportowe buty - przywitał pątników, nawiązując do słów papieża, ks. Tadeusz Kanthak, kierownik 34. Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Pielgrzymi ruszyli na trasę 1 sierpnia w godzinie miłosierdzia z sanktuarium w Skrzatuszu. Mają do przejścia 460 kilometrów. Na Jasną Górę dojdą 13 sierpnia.
W tym roku w ośmiu grupach idzie ponad 400 osób. Jak mówi ks. Marcin Kościński, sekretarz pielgrzymki, liczba ta z pewnością ulegnie zmianie. - Zawsze jest tak, że w kolejnych dniach dołączają do nas osoby, które z różnych powodów nie mogą być w drodze całe 13 dni - mówi kapłan.
Pielgrzymka rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Edwarda Dajczaka.
- Idziecie na lekcję wiary. Kilometry i zmęczenie to prawdziwa szkoła. Można się zatrzymać na swoim trudzie, a można też pomyśleć o tych, za których, dla których i obok których się idzie. Może ktoś jest słabszy niż ja, potrzebuje pomocy, dobrego słowa. Na pielgrzymce Bóg chce przyjść do nas, ale także posyła nas wzajemnie do siebie. Bądźcie dla siebie świadkami. Budujcie w sobie wiarę w Boga i w człowieka. Wychodźcie z siebie, poza granice egoizmu. Na tym polega miłosierdzie - zachęcał biskup w homilii uczestników pielgrzymki, nawiązując do jej tegorocznego hasła: "Błogosławieni miłosierni".
Na koniec Mszy św. biskup prosił pielgrzymów o modlitwę w intencji powołań kapłańskich, zakonnych i małżeńskich. Przypomniał także o rozpoczętym w diecezji synodzie, polecając modlitewnej pamięci pątników także to wydarzenie.
Niektórzy pielgrzymi przyjechali do Skrzatusza niemalże prosto z Krakowa, gdzie uczestniczyli w Światowych Dniach Młodzieży. - Byłam tylko na chwilę w domu, żeby się przepakować i zdążyć tutaj na rozpoczęcie pielgrzymki. Papież Franciszek tak mnie natchnął swoim słowem, że w ogóle nie czuję zmęczenia - mówi Michalina Kołtowska z Koszalina, która na pielgrzymkę wybrała się po raz szósty.
- Czasami bywa trudno, ponieważ każdego dnia mamy do przejście ok. 30 kilometrów. Jednak wysiłek, który wkładam w pielgrzymkę przez te kilkanaście dni, procentuje potem przez cały rok - dodaje dziewczyna.
Podczas pielgrzymki, pątników odwiedzą biskupi. 5 sierpnia w Gnieźnie do pielgrzymów dołączy bp Krzysztof Włodarczyk. W katedrze, przy grobie św. Wojciecha, z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski, pielgrzymi odnowią swoje przyrzeczenia chrzcielne. 12 sierpnia na tzw. Przeprośnej Górce pątników odwiedzi bp Krzysztof Zadarko, który następnego dnia będzie ich także witał na jasnogórskich wałach.